Maty, niecki, szczepienia. Choroba Newcastle w natarciu

W Polsce potwierdzono 23 ogniska rzekomego pomoru drobiu (znanego również pod nazwą choroby Newcastle) w stadach komercyjnych oraz 26 ognisk w stadach przyzagrodowych. Minister rolnictwa Czesław Siekierski podpisał pilne rozporządzenie wprowadzające środki bioasekuracyjne. Przewidziano szczepienia kur i indyków oraz stosowanie mat i niecek dezynfekujących.

Minister rolnictwa Czesław Siekierski podpisał pilne rozporządzenie wprowadzające środki bioasekuracyjne w związku z wystąpieniem ognisk rzekomego pomoru drobiu - podało w sobotę MRiRW. Nowe zasady przewidują m.in. obowiązek szczepienia kur i indyków w gospodarstwach komercyjnych oraz wylęgarniach.

Potwierdzono 23 ogniska rzekomego pomoru drobiu

Według przekazanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi(MRiRW)informacji, w Polsce potwierdzono 23 ogniska rzekomego pomoru drobiu (znanego również pod nazwą choroby Newcastle) w stadach komercyjnych oraz 26 ognisk w stadach przyzagrodowych. Ostatnie ognisko wykryto w powiecie piotrkowskim.

Reklama

"Minister rolnictwa Czesław Siekierski podpisał rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem rzekomego pomoru drobiu. Podpisane rozporządzenie zostało skierowane do ogłoszenia w trybie pilnym. Rozporządzenie wprowadza środki bioasekuracyjne oraz obowiązek szczepienia kur i indyków utrzymywanych w gospodarstwach komercyjnych oraz zakładach wylęgu drobiu" - podał resort w sobotnim komunikacie.

Zgodnie z rozporządzeniem gospodarstwa komercyjne są zobowiązane stosować wzmocnione środki bioasekuracyjne, w tym w maty lub niecki dezynfekcyjne przed wejściami do budynków oraz wjazdami do gospodarstw oraz środki bezpieczeństwa biologicznego i ochrony osobistej. Wprowadzony został również obowiązek szczepienia kur i indyków utrzymywanych w gospodarstwach komercyjnych oraz wylęgarniach.

Choroba Newcastle atakuje ptaki hodowlane i dzikie

Rzekomy pomór drobiu (ND - Newcastle Disease) to jedna z najbardziej powszechnych i wysoce zaraźliwych chorób układu oddechowego, na którą narażone są ptaki - zarówno hodowlane jak i dzikie. Śmiertelność u zakażonych zwierząt może dochodzić nawet do 100 proc. Choroba nie podlega leczeniu i jest zwalczana z urzędu. Po stwierdzeniu ogniska stado musi zostać zlikwidowane i zutylizowane, a pomieszczenia i wyposażenie zdezynfekowane.

MRiRW poinformowało również w komunikacie, że w Polsce potwierdzono w stadach komercyjnych już 82 ogniska wysoce zjadliwej grypy ptaków. Połowa z nich została wykryta w Wielkopolsce. Ostatnie stwierdzono w powiecie kaliskim, w stadzie 100 tys. kur niosek. Obecnie trwa tam procedura uśmiercania ptaków.

Ponadto potwierdzono również 18 ognisk grypy ptaków w stadach przyzagrodowych - ostatnie w powiecie nidzickim w woj. warmińsko-mazurskim.

Jak zaznaczył w sobotnim komunikacie resort rolnictwa, w Polsce nadal natomiast nie stwierdzono pryszczycy i nie ma podejrzeń ewentualnej transmisji wirusa na terytorium RP. Stabilna sytuacja występuje też na Słowacji i na Węgrzech.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ptasia grypa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »