Medale za autostradę, której nie ma

Prawie osiem lat trzeba było czekać na rozpoczęcie budowy autostrady A1. Uroczyste otwarcie prac w Goszynie niedaleko Gdańska połączone jest z wielką fetą - na miejsce zjechali dygnitarze, urzędnicy, fotoreporterzy i dziennikarze.

Mimo że prace dopiero się rozpoczynają, już zdecydowano o rozdaniu medali za jej budowę. Znaczenie drogi dla państwa, ale też dla przedsiębiorców i nadmorskich portów, jest ogromne.

Średni koszt budowy jednego kilometra A1 na tym odcinku wyniesie 5,6 mln euro. Budowa tego odcinka ma zakończyć się w 2008 r. Autostrada A1 jest budowana w ramach partnerstwa prywatno-publicznego.Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) pożyczy 500 mln euro na budowę 89,5 km autostrady A1 z Gdańska do Nowych Marz. Jest to pożyczka na 30 lat, otrzyma ją Gdańsk Transport Company SA.

Reklama

Jednak szansy na rozwój w sąsiedztwie trasy nie widzą mieszkańcy pobliskich małych wiosek. Wielu z nich skarży się np., że ciężki sprzęt, używany podczas pracy, zniszczy drogi dojazdowe.

Oprócz uciążliwości budowy, która daje się we znaki na co dzień, niewielu budowa trasy obchodzi. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM:

Autostrada z Gdańska do Cieszyna - wedle obietnic rządu - ma być gotowa do 2013 roku.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: budowy | Gdańska | autostrady | medale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »