Medialny magnat wychodzi z TV Puls
Jeszcze w tym tygodniu przygotujemy pakiet informacyjny dla potencjalnych inwestorów; szukamy partnera i jak najszybciej chcielibyśmy rozpocząć rozmowy - powiedział prezes zarządu TV Puls Dariusz Dąbski.
W poniedziałek udziałów w stacji pozbył się międzynarodowy koncern medialny, kontrolowany przez Ruperta Murdocha - News Corporation.
-Jestem optymistą, trzeba byłoby stchórzyć, by nie podjąć wyzwania w telewizji, która ma ogromne perspektywy na przyszłość - powiedział Dąbski, który po wycofaniu się Murdocha powiększył swoje udziały w TV Puls z 5 do 49 procent. Pozostałe 51 proc. udziałów należy do Prowincji Ojców Franciszkanów.
- TV Puls jest warta tego, żeby powalczyć o jej przyszłość i będziemy to robić - powiedział Dąbski. - Wystarczy spojrzeć na to, co udało nam się osiągnąć w ostatnim czasie - uniwersalna koncesja, prawie dwukrotnie zwiększony zasięg, wyposażone studia, ludzie. Przyszłość jest przed nami - podkreślił.
- Na pewno będę prowadził rozmowy z inwestorami i na pewno na dziś upadku nie będzie. Dołożymy wszelkich starań by dopasować się do tej dynamicznej sytuacji - dodał Dąbski.
Podkreślił jednocześnie, że zdaje sobie sprawę, iż "będzie ciężko" i "niczego nie można zagwarantować". - Sytuacja może się zmienić, jeśli za kilka miesięcy okaże się, że nie mamy finansowania zewnętrznego - powiedział Dąbski.
Do tej pory TV Puls chwaliła się, że "dzięki zaangażowaniu udziałowca, News Corporation, światowego potentata medialnego, otrzymała dostęp do know how technologicznego i programowego na najwyższym światowym poziomie". Stacja na preferencyjnych warunkach mogła też kupować produkcje należących do koncernu wytwórni.
Dąbski przyznał, że po wycofaniu się Murdocha TV Puls będzie musiała "przejrzeć" dotychczasową ramówkę, spojrzeć na wyniki oglądalności, budżet i zastanowić się nad każdą konkretną pozycją.