MF: Bardziej przejrzyste zasady podatkowe
Uproszczenie stawek VAT, tzw. nowa matryca, która od dzisiaj obowiązuje - to jak przekonuje Ministerstwo Finansów - nawet 300 mln zł oszczędności dla konsumentów rocznie. Ale również bardziej przejrzyste zasady podatkowe dla przedsiębiorców, które ograniczą ryzyko błędu przy wyborze właściwej stawki VAT.
- Matryca VAT miała wejść wcześniej, ale rynek prosił, żeby nie wdrażać tego w czasie pandemii. Przesunęliśmy termin. Dla nas jest bardzo ważne, żeby słuchać czego rynek oczekuje - wpisuje się to w naszą nową strategię - powiedział minister finansów Tadeusz Kościński.
MF podkreśla, że nowe podejście do VAT, to z jednej strony zmiana klasyfikacji towarów i usług na potrzeby VAT, z drugiej uroszczenie stawek podatku dla wybranych grup towarów. I chociaż dopuszczalne stawki VAT pozostają na takich samych poziomach jak wcześniej (nie zostały obniżone), tak opodatkowanie dla niektórych produktów się zmieni. Często spadnie, ale nie zawsze. Jak wyjaśnia resort finansów dzięki nowej matrycy "zlikwidowano absurdy, wprowadzając porządek i prostotę. Obniżono stawkę na produkty pierwszego wyboru".
- Nowa uproszczona matryca określa zasady, według których łączy się towary ze stawkami podatku. Odejście od kwalifikacji PKWiU, a przejście do dużo prostszej nomenklatury, pozwoliło na znaczne zmniejszenie liczby towarów opodatkowanych różnymi stawkami. Wczoraj było to jeszcze 250 grup, dzisiaj ok. 100. Dużo prostsze stawki VAT to mniejsze ryzyko błędu - powiedział wiceminister finansów Jan Sarnowski. Podał też przykład dotyczący owoców, gdy jabłko lub gruszka były opodatkowane 5-proc. stawką VAT, a cytryny 8-proc.
- W kieszeniach obywateli zostanie 300 mln zł - podkreślił Sarnowski i przypomniał, że nowa matryca nie zmienia opodatkowania towarów, które na czas epidemii są objęte niższymi stawkami. Dlatego 0-proc. VAT na darowizny środków ochrony wciąż obowiązuje.
Warto pamiętać, że przedsiębiorca może zwrócić się do Krajowej Informacji Skarbowej o wydanie Wiążącej Informacji Skarbowej (WIS) w sytuacji, gdy ma wątpliwość jaką stawkę VAT powinien wykorzystać. - Dopełnia to system ochrony przedsiębiorców, który dotychczas nie miał możliwości by potwierdzić stosowaną stawkę VAT. Zamykamy te lukę - wyjaśnił Sarnowski.
To niejedyna zmiana, którą na lipiec przygotował resort finansów. Firmy mogą zgłaszać się już do Programu Współdziałania, zakładającego stałą współpracę z Krajową Administracją Skarbową. Do 13 lipca jest też czas na wpisanie się do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych.
W tym miesiącu do konsultacji społecznych trafi również projekt ustawy dotyczący estońskiego CIT.
Sarnowski przypomniał, że MF wprowadza szereg rozwiązań obniżających podatki. Wymienił m.in. obniżkę CIT do 9 proc., IPBox, czyli rozwiązanie, które pozwala innowatorom płacić CIT w wysokości 5 proc., obniżkę PIT z 18 do 17 proc., a także 0-proc. PIT dla młodych do 26 roku życia. Kolejnym rozwiązaniem kierowanym do przedsiębiorców będzie estoński CIT.
- To rewolucja prorozwojowa, kolejne uproszczenie, które daje podatnikom ogromną oszczędność czasu. Nawet 200 tys. firm będzie mogło odliczyć rocznie nawet 12 mln godzin prac nad rozliczeniem podatkowym - dodał Sarnowski. I chociaż wiceminister tym razem podkreślił głównie oszczędność czasu, to estoński CIT ma być także rozwiązaniem z korzyścią finansową dla firm, które spełnią warunki. Podstawowa zasada jest taka, że przedsiębiorca, dopóki zysk zatrzyma w firmie, tak długo nie zapłaci CIT. To de facto oznacza mniej biurokracji i rachunkowości podatkowej, ale także - jak dowodzi przykład Estonii - więcej inwestycji, większa płynność i odporność na dekoniunkturę. Do tego MF podkreśla, że efekty proponowanego rozwiązania to: wzrost atrakcyjności inwestycyjnej Polski, wzrost liczby miejsc pracy i większa produktywność. Zanim jednak przepisy zaczną obowiązywać w Polsce (planowo od 2021 r.), projekt ustawy trafi lada moment do konsultacji społecznych.
Od początku lipca duże firmy mogą podpisać umowę z KAS o współdziałaniu. - To formuła oparta na wzajemnym zaufaniu i transparentności, podejmowaniu wspólnych działań, mających na celu przestrzeganie prawa w czasie rzeczywistym - mówiła Magdalena Rzeczkowska, szefowa KAS. Program jest adresowany wyłącznie do największych firm i oparty na zasadzie dobrowolności. Jak podkreśla kierująca KAS niesie on korzyści dla takiego podmiotu, który zdecyduje się na współdziałanie. - Gwarancja pewności prawa podatkowego, indywidualne podejście do podatnika, bieżący kontakt z administracją, przewidywalność wydatków związanych z obowiązkami podatkowymi - tłumaczyła Rzeczkowska.
- Mamy coraz więcej realnych danych. Te po czerwcu pokazują, że wychodzimy z pandemii. Nie wiemy, co będzie w przyszłości, ale gospodarka zaczyna się rozkręcać i możemy coraz więcej pieniędzy przeznaczać na rozwój. W ciągu tygodnia będziemy mogli prezentować nasze propozycje nowelizowania budżetu - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami minister finansów. Z naszych analiz wychodzi, że czerwiec był lepszy niż planowaliśmy, zwłaszcza w dochodach podatkowych. Na to wygląda, że najgorsze jest za nami - dodał Kościński.
Zapytany o ostatni odczyt PMI szef resortu podkreślił, że to "bardzo dobre dane. - Każdy taki sygnał oznacza mniej zgadywanki a więcej prawdziwych danych. Więcej musimy przeznaczyć na inwestycje a mniej na ratowanie miejsc pracy i przedsiębiorstw - dodał. Za wcześnie jeszcze na ocenę, ile wyniósł PKB za II kwartał. - Te dane, co mamy są bardzo pozytywne. Bliżej nam do V (odbicia - red.) niż innej literki - powiedział Kościński. Trwają także analizy, ile wyniesie dotacja do FUS ze względu na zawieszenie składek na ubezpieczenie społeczne ze względu na pandemię. Podkreślił również, że do zakończenia reformy OFE dojdzie na początku przyszłego roku.
Bartosz Bednarz