MF chwali RPP

Ministerstwo Finansów ocenia, że RPP ma jeszcze margines do obniżek stóp biorąc pod uwagę to, co dzieje się z inflacją i tempem wzrostu PKB. Polska, pomimo cięcia stóp procentowych w marcu o 50 pb, nadal ma najwyższe stopy realne w UE- skomentował decyzję RPP na portalu Twitter wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski.

- W dalszym ciągu stopy są wysokie, ale jest to posunięcie w dobrym kierunku. Cieszy komentarz prezesa Belki, że nie zamykamy ostatecznie tej serii obniżek. Biorąc pod uwagę prognozy inflacji i to, co dzieje się ze wzrostem PKB myślę, że jeszcze mamy pewien margines, jeśli chodzi o obniżki stóp- powiedział dziennikarzom wiceminister finansów Janusz Cichoń.

RPP w środę obniżyła stopy o 50 pb zaskakując rynek, który oczekiwał obniżki o 25 pb. Szef NBP zapowiedział, że RPP przyjmie postawę "wait and see".

CPI wzrost i nie przekroczy 2 proc. - MF.

Reklama

- Inflacja w czerwcu powinna jeszcze spaść do 1,1 proc., aby od drugiej połowy roku lekko wzrastać, nie przekraczając 2 proc. - powiedział wiceminister finansów Janusz Cichoń.

"W lutym spodziewamy się niewielkiego spadku inflacji. Zakładamy, że dołek inflacji nastąpi w II kwartale. Inflacja wtedy powinna zejść poniżej 1,5 proc. Z naszej prognozy wynika, że inflacja w czerwcu może spaść do 1,1 proc., a w II połowie roku wzrośnie, ale nie przekroczy 2 proc." - powiedział dziennikarzom. W styczniu inflacja spadła do 1,7 proc.

Ministerstwo Finansów nie widzi potrzeby rewizji budżetu, stronę wydatkową trzyma w ryzach, pewne kłopoty ma z dochodami.

"Na tym etapie nie widzimy potrzeby rewizji budżetu. Stronę wydatkową trzymamy w ryzach. Liczymy jeszcze na trochę pieniędzy z NBP. Niedobory ZUS możemy finansować z pożyczek.

To powody by mieć wentyl bezpieczeństwa. Jesteśmy trochę pod presją dochodową" - powiedział dziennikarzom wiceminister finansów Janusz Cichoń. Według wstępnych szacunków zysk NBP za 2012 rok może być rzędu 4-5 mld zł.

Środowa decyzja RPP o obniżce stóp, mimo, że zaskoczyła rynki była uzasadniona - ocenia członek Rady Gospodarczej przy premierze Paweł Durjasz.

RPP w środę obniżyła stopy o 50 pb zaskakując rynek, który oczekiwał obniżki o 25 pb.

- Banki centralne realizujące strategię bezpośredniego celu inflacyjnego starają się prowadzić nudną i przewidywalną politykę pieniężną. RPP zdecydowała się jednak zaskoczyć rynki finansowe obniżając stopy aż o 50 pkt. bazowych. To uzasadniona decyzja - o której zadecydowała najprawdopodobniej najnowsza projekcja inflacyjna NBP potwierdzająca, że inflacja (CPI) może utrzymać się blisko dolnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu aż do 2015 r.

Z podanych wczoraj wyników projekcji wynika, że przyspieszenie wzrostu PKB w najbliższych latach może być na tyle powolne, że powiększająca się luka popytowa będzie nadal ograniczać inflację. Rada zakomunikowała wczoraj wyraźnie, że kończy dotychczasową sekwencję luzowania polityki pieniężnej, chociaż prof. Belka deklarował jednocześnie, że żadne decyzje Rady nie są jeszcze całkiem wykluczone - napisał Durjasz w codziennym biuletynie RG.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »