MF nie chce zmieniać sankcji za przekroczenie progów długu publicznego

Ministerstwo Finansów nie zamierza zmieniać przepisu, który przewiduje sankcje związane z przekroczeniem przez państwowy dług publiczny progów 55 proc. i 60 proc. PKB - poinformowało MF.

Ministerstwo Finansów nie zamierza zmieniać przepisu, który przewiduje sankcje związane z przekroczeniem przez państwowy dług publiczny progów 55 proc. i 60 proc. PKB - poinformowało MF.

Na początku czerwca resort finansów skierował do konsultacji założenia do projektu zmian w ustawie o finansach publicznych, które przewidują wprowadzenie tzw. stabilizującej reguły wydatkowej, limitującej wydatki publiczne. Ma być ona oparta na średniookresowej dynamice PKB.

"W momencie wprowadzania stabilizującej reguły wydatkowej zniesiona zostanie jedynie zapisana w art. 86 ustawy o finansach publicznych dotychczas obowiązująca sankcja stosowana po tym, jak państwowy dług publiczny przekroczy 50 proc. PKB" - wyjaśnia MF w odpowiedzi na uwagi zgłoszone m.in. przez Rządowe Centrum Legislacji.

Reklama

Ministerstwo wskazało m.in., że w przewidzianym w założeniach mechanizmie korygującym stabilizującej reguły wydatkowej zawarto bowiem nowe sankcje za przekroczenie tego progu. W przeciwieństwie do dotychczas obowiązujących będą one obejmować swym zakresem prawie cały sektor finansów publicznych, nie tylko budżet państwa.

"Ministerstwo finansów nie zamierza przy tym zmieniać art. 86 ustawy o finansach publicznych w zakresie sankcji po ewentualnym przekroczeniu przez Państwowy dług publiczny progów 55 proc. i 60 proc. PKB" - podkreślono.

Zdaniem ekonomistów rynek finansowy mógłby negatywnie zareagować na zmianę dotyczącą sankcji za przekroczenie tych progów. Niektórzy z nich uważają jednocześnie, że zmiana przepisu dotyczącego sankcji po przekroczeniu przez dług publiczny poziomu 50 proc. PKB będzie konieczna, jeżeli rząd chce myśleć o nowelizacji tegorocznego budżetu. Przepis ten mówi, że jeśli dług jest wyższy niż 50 proc. PKB, a niższy od 55 proc., to rząd przedstawia projekt ustawy budżetowej, w którym relacja deficytu budżetu państwa do dochodów nie może być większa, niż relacja wynikająca z ustawy na rok bieżący.

Z taką sytuacją mamy do czynienia od kilku lat. Oznacza to, że rząd w praktyce nie może powiększyć tegorocznego deficytu. We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że ministerstwa szukają oszczędności, a w przyszłym tygodniu powinien być gotowy komunikat w sprawie nowelizacji budżetu na 2013 r. Zgodnie z wtorkowym komunikatem resortu finansów deficyt w budżecie po maju wyniósł 30 mld 951 mln 244 tys. zł, co stanowiło 87 proc. z zaplanowanego na ten rok deficytu w wysokości 35 mld 565 mln 500 mln zł.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: dług publiczny | Ministerstwo Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »