MF za ponad 2,2 mld zł odkupiło bony skarbowe!

Ministerstwo Finansów odkupiło bony skarbowe, których termin wykupu przypadał na I połowę 2012 roku. Kwota transakcji to 2 mld 247 mln zł - poinformował w poniedziałek resort. Transakcja pozwoli obniżyć relację długu publicznego względem PKB o 0,15 proc.

Ministerstwo Finansów odkupiło bony skarbowe, których termin wykupu przypadał na I połowę 2012 roku. Kwota transakcji to 2 mld 247 mln zł - poinformował w poniedziałek resort. Transakcja pozwoli obniżyć relację długu publicznego względem PKB o 0,15 proc.

W celu przeprowadzenia wcześniejszego wykupu bonów ministerstwo zorganizowało przetarg. Tego typu aukcje są standardową procedurą zarządzania płynnością budżetu państwa, prowadzoną przez resort finansów co roku - podkreślił dyrektor departamentu długu publicznego w MF Piotr Marczak.

- Wyniki przetargu były zgodne z naszymi planami. Zakładaliśmy, że sukcesem byłoby odkupienie od 10 do 20 proc. bonów o terminie wykupu w przyszłym roku. Wykupiliśmy powyżej 13 proc. po atrakcyjnych cenach. Wartość okupionych bonów wyniosła 2,2 mld zł, a zgłoszony popyt był prawie dwa razy większy - powiedział dyrektor.

Reklama

Wyjaśnił, że resort nie zaspokoił całego popytu inwestorów, bowiem kierował się zasadą efektywności. - Porównywaliśmy to, ile zyskamy na wykupie, względem tego, ile możemy zyskać, utrzymując środki przeznaczone na odkup na lokatach. Wyszło, że (...) możemy zaakceptować ofertę stanowiącą około 50 proc. całego popytu - wytłumaczył.

Według Marczaka transakcja była bardziej opłacalna od alternatywnego dla niej utrzymywania wolnych środków na lokatach. - Dodatkowym efektem przeprowadzonej dziś aukcji jest zmniejszenie relacji długu publicznego do PKB o 0,15 proc. - podkreślił. Zaznaczył jednocześnie, że nawet bez tego przetargu dług publiczny nie przekroczyłby ostrożnościowego progu 55 proc. PKB.

Marczak nie wykluczył jednocześnie, że w tym roku dojdzie do jeszcze jednej transakcji odkupu bonów skarbowych. - Zgodnie z planem zakładaliśmy, że w grudniu przeprowadzimy jedną aukcję odkupu. Zgłoszony popyt i to, że zrealizowaliśmy go w połowie, daje pewne niewielkie prawdopodobieństwo, że aukcję możemy powtórzyć pod koniec roku - powiedział Marczak.

Dyrektor dodał, że MF standardowo poinformowało samorządy, że mogą nabywać na rynku wtórnym papiery skarbowe. - Nabycie przez sektor samorządowy papierów skarbowych zmniejsza dług publiczny o nominalną wartość zakupionych papierów. Przypomniał, że informacje o wartości papierów skarbowych posiadanych przez samorządy MF otrzyma w marcu, po przekazaniu przez nie sprawozdań finansowych za 2011 r.

Poniedziałkowa aukcja odkupu bonów była już czwartą w tym roku. W zeszłym roku resort finansów przeprowadził także cztery tego typu aukcje, w tym dwie w grudniu 2010 r. MF odkupiło wtedy bony za 5,9 mld zł.

- Istnieje prawdopodobieństwo powrotu do sprzedaży bonów skarbowych w pierwszym kwartale przyszłego roku, głównie ze względu na zapadalność w tym kwartale bonów o wartości ok. 14,2 mld zł - dodał Marczak.

Zaznaczył, że standardowo na przetargach sprzedaży bonów oferowane są bony roczne, czyli w tym przypadku chodziłoby o papiery, których wykup przypadał będzie na 2013 r.

To "trik księgowy"?

Ekonomista Krzysztof Rybiński uważa, że odkupienie bonów skarbowych to "trik księgowy" ministra Jacka Rostowskiego. Wczoraj Ministerstwo Finansów poinformowało, że przedterminowo skupiło bony o wartości 2,25 miliarda złotych. Zdaniem Krzysztofa Rybińskiego, który był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia, minister dokonał takiego ruchu, aby polski dług publiczny nie przekroczył w najbliższym czasie zapisanej w konstytucji granicy 55 procent PKB. Jeżeli tak by się stało, groziłaby nam między innymi podwyżka VAT-u o 2 punkty procentowe.

Według ekonomisty, w kraju, który ma stabilny dług publiczny, nie ma potrzeby stosowania "kreatywnego budżetowania". Jego zdaniem, na koniec roku budzi to podejrzliwość rynku. Ekonomista przyznał jednak, że jest to dopuszczalne prawem, a takie "triki" trzeba stosować, gdy przez 4 lata nie reformuje się finansów publicznych. Krzysztof Rybiński uważa, że lepsza byłaby reforma publiczna niż taki krok. Wskazał, że w Grecji przez 20 lat opierano się na "trikach księgowych", a dziś kraj ten bankrutuje.

PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | bony skarbowe | dług publiczny | bony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »