Miasto chce supermarketów, prezydent nie
Niewiele spraw budzi tyle kontrowersji co sieci handlowe. Dlatego urzędnicy w Zduńskiej Woli postanowili zapytać mieszkańców, czy chcą budowy kolejnych supermarketów w mieście. 80 proc. odpowiedziało "tak". Głosowanie nie przekonało jednak prezydenta miasta, przeciwnika takich inwestycji. Zapowiada on, że "w granicach prawa będzie blokował powstawanie marketów".
Większość mieszkańców Zduńskiej Woli - wbrew prezydentowi miasta Zenonowi Rzeźniczakowi - chce budowy kolejnych supermarketów - ujawnia "Dziennik Łódzki".
Na zlecenie urzędników miejskich firma Eurotest z Gdańska spytała o opinię 800 zduńskowolan powyżej 15. roku życia. 70 proc. uczestników telefonicznej ankiety stwierdziło, że odpowiada im kupowanie zarówno w marketach, jak i w niewielkich sklepikach.
65 proc. przyznało, że mimo obecności dużych sieci handlowych w Zduńskiej Woli, nadal jeździ do Łodzi, by robić zakupy w jeszcze większych sklepach. Przeprowadzenie ankiety kosztowało miasto 17 tys. zł.
- Zenon Rzeźniczak zapewnia, że nie zmieni podejścia do tematu i w granicach prawa będzie blokował powstawanie marketów. Jeżeli już muszą być budowane, to tylko na peryferiach miasta - mówi Anna Paszkiewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Zduńskiej Woli.
Zduńskowolan jest 46 tys. Tymczasem wielkich sklepów o powierzchni sprzedaży powyżej 400 metrów kw. funkcjonuje w mieście dwanaście, a mają powstać następne cztery.