Miliardy dla Polski coraz bliżej. Co jest w KPO?

Sejm przegłosował w piątek nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. To milowy krok w stronę odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), czyli ponad 35 miliardów euro na inwestycje. Środki te obejmują bezzwrotne granty oraz preferencyjne pożyczki.

W piątek odbyło się głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jest to długo wyczekiwana zmiana, która ma bezpośredni wpływ na polską gospodarkę. Chodzi bowiem o zrealizowanie jednego z kamieni milowych, które polski rząd wynegocjował z Komisją Europejską, a od realizacji których zależne jest wypłacenie środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).  

Mowa tu o ponad 35 mld euro, czyli blisko 160 mld zł na inwestycje. Wprowadzenie zmian w sądownictwie może być ostatnim krokiem wymaganym do pozyskania unijnych środków, ponieważ rozwiąże problem dostosowania się przez Polskę do wyroku TSUE dotyczącego naruszenia praworządności.

Reklama

Co zmieni ustawa o Sądzie Najwyższym?

Nowelizacja ustawy o zmianach w Sądzie Najwyższym zakłada m.in. ograniczenie działalności Izby Odpowiedzialności Zawodowej, która nie zostanie zlikwidowana, a jedynie będzie rozstrzygać o sprawach dotyczących adwokatów oraz radców prawnych, nie zaś sędziów.  

Jednocześnie obowiązki dotychczasowego organu dyscyplinarnego sędziów zostaną przekazane do Naczelnego Sądu Administracyjnego, w którym w pierwszej instancji będzie zasiadać trzech sędziów, a w ramach drugiej instancji pięciu sędziów. Takie grono będzie decydowało o m.in. uchyleniu immunitetu sędziego czy o pociągnięciu go do odpowiedzialności karnej.

Dodatkowo nowelizacja przewiduje rozszerzenie przepisów o teście niezawisłości i bezstronności sędziego, wprowadzonego przez prezydenta latem ubiegłego roku inną nowelizacją ustawy o SN. Zmiana ta ma polegać na umożliwieniu wszystkim sędziom lub odpowiedniemu urzędowi złożenia wniosku o przeprowadzenie testu, celem którego zostaną sprawdzone odpowiednie wymogi niezawisłości i bezstronności sędziego prowadzącego postępowanie. Obecnie taką możliwość mają jedynie strony, których dotyczy prowadzone postępowanie. 

Przegłosowanie nowelizacji przez Sejm nie oznacza fanfar zwiastujących sukces. Ustawę bowiem musi jeszcze podpisać prezydent Andrzej Duda. To może nie wydawać się takie oczywiste.

Prezydent w swoim oświadczeniu z 15 grudnia 2022 r. podkreślił, że nowelizacja ustawy o zmianach w SN nie była z nim konsultowana. Jednocześnie zaapelował do całego parlamentu, aby "spokojnie i konstruktywnie pracować nad nowelizacją ustawy o SN". Jednak na koniec dodał on, że "nie pozwoli" na wprowadzenie zmian w prawie, które mogą podważyć wcześniejsze nominacje sędziowskie udzielone przez prezydenta, co może zwiastować ewentualne weto w tej sprawie. 

Zielona i cyfrowa transformacja

Krajowy Plan Odbudowy dla Polski to łącznie 35,363 mld euro na 54 inwestycje i 48 reform. W przeliczeniu może to dać ponad 160 mld zł, z czego ponad 100 mld zł Polska otrzyma w ramach dotacji, natomiast blisko 52 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek, których spłata zostanie rozłożona na okres 30 lat.  

Jak można przeczytać na rządowej stronie poświęconej KPO, ponad 42 proc. z europejskich środków zostanie przeznaczonych na inwestycje związane z klimatem, natomiast 21 proc. na transformację cyfrową. 

Wśród planów inwestycyjnych znajduje się chociażby zwiększenie wykorzystywania alternatywnych źródeł energii, co ma zostać osiągnięte przez m.in. budowę farm wiatrowych na Bałtyku. Do tego dochodzą programy wspierające samorządy w przeprowadzeniu termomodernizacji budynków czy wprowadzenia do komunikacji miejskich nisko lub zeroemisyjnych pojazdów.  

W przypadku cyfryzacji plan KPO zgłoszony przez polski rząd zakłada rozwój infrastruktury, który ma zapewnić powszechny dostęp do szybkiego internetu. Jednocześnie ma zostać zwiększony dostęp do publicznych e-usług. 

Środki z KPO mają także wspomóc polską służbę zdrowia. Plan przewiduje przeznaczenie pieniędzy na utworzenie Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO), która ma na celu m.in. usprawnić diagnozowanie chorób na wczesnym jej etapie. Ma on kosztować na przestrzeni dekady ponad 5 mld zł.

KPO a sprawa Polski

W swojej prognozie obejmującej kluczowe wydarzenia dla polskiej gospodarki w 2023 r., prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, wskazał że najważniejsze jest przyznanie środków KPO dla Polski. Spowolnienie gospodarcze oraz wysoka inflacja spowodowały, że firmy wyczerpały swoje rezerwy na rozwój i inwestycje. A te są ważne z perspektywy uniknięcia wzrostu bezrobocia i recesji.  

Głos w tej sprawie pod koniec 2022 r. zabrał również Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Jak napisał na Twitterze, "uruchomienie KPO dla Polski jest bardzo opłacalne". Wśród powodów wymienił między innymi wpływ pieniędzy na tempo wzrostu PKB o 2,3 proc. w 2024 roku. Jednocześnie unijne środki, o ile zostaną przyznane, będą stanowić ok. 20 proc. wszystkich inwestycji w Polsce przez najbliższe cztery lata.  

Alan Bartman

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krajowy Plan Odbudowy | środki z KPO | UE | inwestycja | Sąd Najwyższy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »