Minister finansów o nowym rozdaniu. "Priorytetem będzie wsparcie Ukrainy"

- Kluczowym priorytetem naszej prezydencji będzie oczywiście wsparcie Ukrainy - stwierdził minister finansów Andrzej Domański nawiązując do zbliżającej się polskiej prezydencji w Radzie UE. Domański wskazał, że jednym z głównych wyzwań będzie kwestia finansowania rosnącego wysiłku obronnego, ale odniósł się także do innych kwestii, w tym choćby do regulacji na unijnym rynku kapitałowym.

Program polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej jest finalizowany, priorytetami są bezpieczeństwo i poprawa konkurencyjności europejskiej gospodarki - poinformował minister finansów Andrzej Domański, podczas CFA Society Poland Annual Conference. Jak wskazał, nowe polityczne rozdanie daje szansę na weryfikację i przyspieszenie działań w priorytetowych obszarach.

Co dalej po wyborach w USA? Polska od stycznia obejmie przewodnictwo w Radzie UE

- Jesteśmy po wyborach w Stanach Zjednoczonych, a także po istotnych zmianach na europejskiej scenie politycznej. Polska od stycznia będzie państwem, które obejmie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej i ten moment jest szczególny. Mamy nowy Parlament Europejski, właśnie konstytuuje się nowa Komisja Europejska. W moim przekonaniu to nowe rozdanie daje szansę na weryfikację naszych wspólnych priorytetów i zdecydowane przyspieszenie, pójście do przodu z naszymi priorytetami - powiedział Domański.

Reklama

- Obecnie finalizujemy program polskiej prezydencji, który będzie uwzględniał wyzwania stojące przed UE. W centrum uwagi pozostaną dwie zasadnicze kwestie, po pierwsze - bezpieczeństwo, po drugie - konkurencyjność europejskiej gospodarki - dodał. Domański wskazał, że jednym z głównych wyzwań będzie kwestia finansowania rosnącego wysiłku obronnego.

Ogromne wyzwanie związane z finansowaniem obronności

- W kontekście obronności, z perspektywy Ministerstwa Finansów, jednym z głównych wyzwań, zadań na najbliższe lata będzie finansowanie rosnącego wysiłku obronnego. Jest to o tyle istotne, że dotychczasowe działania ze strony UE są w naszej ocenie dalece niewystarczające. Nie możemy już dłużej czekać na nowy, wieloletni budżet unijny ani ograniczać się wyłącznie do dyskusji o przemyśle obronnym - powiedział minister.

Polska wyraźnie zwiększyła nakłady na obronność, w tym roku wyniosą one 4,1 proc. PKB, a w przyszłym łącznie z budżetu i Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych na szeroko rozumianą obronność przeznaczymy 4,7 proc. PKB. To zdecydowanie najwięcej spośród wszystkich państw członków NATO. Warto zauważyć, że w ramach tych środków największy udział, ponad 50-proc., stanowią wydatki faktyczne na zakup i modernizację nowego sprzętu - dodał.

Minister finansów ocenił podczas wystąpienia, że UE potrzebuje większej solidarności w zakresie obronności.

- Zdajemy sobie sprawę, że potrzebujemy więcej europejskiej solidarności, o tej solidarności - w obszarze wysiłków finansowania obronności - nieustannie rozmawiamy z naszymi europejskimi partnerami. W naszej opinii potrzebujemy ambitnych rozwiązań unijnych, dlatego Polska między innymi popiera wzmocnienie przemysłu obronnego i dalsze dostosowanie polityki pożyczkowej Europejskiego Banku Inwestycyjnego w tym obszarze. Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania i mechanizmy wspólnego finansowania nakładów na obronę - powiedział Domański.

Andrzej Domański: Priorytetem będzie wsparcie Ukrainy

- Kluczowym priorytetem naszej prezydencji będzie oczywiście wsparcie Ukrainy. To oczywiście także element bezpieczeństwa - agresja Rosji na Ukrainę, na państwo graniczące z UE stanowi w naszej ocenie poważne zagrożenie. Chciałbym zapewnić, że punkt dotyczący Ukrainy będzie obecny w agendzie każdego ECOFIN-u, któremu będę przewodniczył w ciągu polskiej prezydencji - dodał.

Domański zaznaczył, że obok wzmacniania bezpieczeństwa priorytetem jest też poprawa konkurencyjności europejskiej gospodarki.

- W naszej ocenie ukończenie jednolitego rynku jest kluczowe dla długoterminowej konkurencyjności gospodarki unijnej, polskiej, jest najlepszym rozwiązaniem dla zwiększenia produktywności w UE i co za tym idzie - zwiększenia dobrobytu obywateli. Na szczególną uwagę zasługuje tu kwestia jednolitego rynku usług, gdzie w naszej opinii istnieje niewykorzystany potencjał zwiększenia wzrostu gospodarczego UE - powiedział.

Minister finansów: Swoboda przepływu kapitału ważnym elementem wspólnego rynku

- Innym, ważnym elementem jednolitego rynku jest swoboda przepływu kapitału. Obecnie ta swoboda nie spełnia oczekiwań, które słusznie są w niej pokładane. Wiemy, że mamy potężne przeregulowanie. Unijny rynek kapitałowy musi służyć dostarczeniu kapitału dla gospodarki, a nie być w narastający sposób ograniczony rosnącymi wymogami regulacyjnymi. Dlatego jednym z naszych priorytetów w tym zakresie będzie deregulacja i ograniczenie obowiązków administracyjnych, naturalnie przy zachowaniu bezpieczeństwa klientów - dodał.

Minister finansów ocenił, że unia rynków kapitałowych ma potencjał do tego, aby stanowić ważny silnik wzrostu europejskiej gospodarki. Jak zaznaczył, dotychczasowe działania w tym zakresie były niewystarczające.

- Istnieje szerokie zrozumienie dla potrzeby zwiększenia siły gospodarczej UE i jej konkurencyjności, ten temat jest często poruszany na różnych formach dyskusji w UE. Od wielu lat ważnym elementem na agendzie europejskiej pozostaje także unia rynków kapitałowych. Pomimo szeroko zakrojonych działań, dotychczasowe rezultaty są w mojej opinii dalece niewystarczające - powiedział Domański.

- Unia rynków kapitałowych ma potencjał do tego, aby stanowić ważny silnik wzrostu europejskiej gospodarki, zmniejszenia dysproporcji konkurencyjności pomiędzy gospodarką unijną a gospodarką USA. Zdaję sobie sprawę, że dotychczasowe działania, jakkolwiek szeroko zakrojone, były do tej pory dalej niewystarczające. Nowo otwierający się cykl polityczny w UE stanowi w mojej ocenie doskonały moment, aby w niektórych obszarach istotnie przyspieszyć - dodał.

Domański wskazał, że Polska będzie uważnie analizować każde z potencjalnych rozwiązań dotyczących rynku kapitałowego.

- Każdej propozycji będziemy przyglądać się osobno. Wiemy, że są propozycje, które z punktu widzenia rynku kapitałowego w Warszawie są mniej lub bardziej istotne, niektóre również postrzegamy jako zagrożenia, to trzeba otwarcie powiedzieć. Jako prezydencja będziemy działać na zasadzie tzw. honest broker, będziemy reprezentować interesy wszystkich państw UE, te obszary, które będziemy uznawać za szczególnie istotne dla budowy konkurencyjności europejskiej gospodarki znajdą się najwyżej w naszej agendzie - powiedział.

- Zdajemy sobie sprawę, że zmieniająca się sytuacja geopolityczna stanowi również olbrzymią szansę dla przyspieszenia pewnych, często niesłusznie odkładanych na później działań. Zrobimy wszystko, aby ta szansa została wykorzystana - dodał.

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »