Minister finansów Rosji: Połowa rezerw Banku Rosji zamrożona przez sankcje

- To około połowa tych rezerw, które mieliśmy. Z całości ok. 640 mld dol., około 300 mld dol. obecnie znajduje się w stanie, że nie możemy ich użyć - zauważył Siłuanow.

Minister finansów Rosji zwrócił także uwagę na to, że część rezerw przechowywana jest przez Bank Rosji w chińskich juanach. - Myślę że nasze partnerskie relacje z Chinami pozwolą nam utrzymać dotychczasową współpracę. I nie tylko utrzymać, co pogłębić w warunkach zamykania się zachodnich rynków - dodał.

Szef resortu finansów Rosji podkreślił także, że zadłużenie w odniesieniu do krajów - jak się wyraził - "nieprzyjaznych Rosji" będzie spłacane w rublach. - Jeszcze raz powtórzę: długi w odniesieniu do krajów, które wprowadziły takie ograniczenia na wykorzystanie rezerw złotowo-walutowych, będziemy spłacać w rublach - dodał.

Wcześniej pisaliśmy w Interii, że Rosja przygotowywała się do agresji na Ukrainę gromadząc m.in. dewizy.

Rezerwy dewizowe Banku Rosji na dzień 11 lutego 2022 r. wyniosły 639,6 mld dol. Ważna jest nie tylko ich wysokość, co struktura aktywów: wzrósł udział euro, spadło zaangażowanie w dolarze. Sporą część stanowią rezerwy w juanie. Złota Rosja ma ok. 2300 ton - blisko 22 proc. wszystkich rezerw.

Są także aktywa rosyjskiego Funduszu Narodowego Dobrobytu, które szacuje się na ok. 180 mld dol., tj. ponad 13,5 biliona rubli (ok. 10 proc. PKB Rosji). Te decyzją rosyjskiego rządu posłużą do wsparcia rosyjskich firm, gwałtownie tracących na wartości w wyniku nałożonych przez Zachód sankcji gospodarczych i finansowych. Środki w wysokości 1 biliona rubli będą przeznaczone na zakup akcji tychże spółek.

Giełda moskiewska nie prowadzi handlu od dwóch tygodni. Ostatnia sesja odbyła się 25 lutego. W sobotę Bank Rosji podał, że sesji nie będzie także w dniach 14-18 marca.