Minister gospodarki proponuje pakiet deregulacyjny

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował na swoim blogu, że we wtorek kierownictwo resortu przyjęło projekt ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej, czyli tzw. czwartej ustawy deregulacyjnej.

"W projekcie ustawy zawarto 47 rozwiązań z zakresu prawa gospodarczego, wymagających zmian w ponad 30 ustawach. Bilans wprowadzanych rozwiązań dla przedsiębiorców jest pozytywny i wynosi 640 mln zł rocznie" - napisał Piechociński. Wyjaśnił, że oszczędności dla firm mają wynikać przede wszystkim z redukcji obowiązków informacyjnych.

Wicepremier wskazał, że wśród przygotowanych w ministerstwie propozycji znalazł się m.in. "pakiet portowy" - przepisy zwiększające konkurencyjność polskich portów i terminali przeładunkowych (Szczecin-Świnoujście, Gdynia, Gdańsk). Przewidywane jest skrócenie terminu czasu trwania kontroli granicznych w portach morskich do 24 godzin oraz wydłużenie terminu na rozliczenie VAT w imporcie przez tzw. upoważnionych przedsiębiorców.

Ponadto w projekcie zawarto wyłączenie z VAT usług bezpłatnej pomocy prawnej udzielanej osobom niezamożnym, zniesienie obowiązku uzyskiwania płatnego potwierdzenia zgłoszenia rejestracyjnego dla celów VAT czy zwolnienie z podatku dochodowego wartości dowozu pracownika do zakładu pracy transportem zbiorowym organizowanym przez pracodawcę.

Ministerstwo Gospodarki proponuje także uproszczenie rozliczeń podatkowych w przypadku, gdy przyjmowanie zaliczek rejestrowane jest za pośrednictwem kasy fiskalnej oraz wprowadzenie "Wiążącej informacji akcyzowej", umożliwiającej uzyskanie interpretacji w zakresie klasyfikacji taryfowej oraz rodzaju wyrobu akcyzowego.

Resort przygotował także zmiany, które mają ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej, które nie są związane z podatkami. Chodzi np. o umożliwienie zachowania ważności orzeczenia lekarskiego przy zmianie pracodawcy, rozszerzenie możliwości udzielania poręczeń dla przedsiębiorców przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz wojewódzkie FOŚiGW czy zwolnienie mikrofirm z obowiązku przekazywania do GUS danych w roku rozpoczęcia działalności.

Ponadto MG proponuje zmniejszenie obowiązków płatników w zakresie ZUS, zwiększenie dostępności ubezpieczeń eksportowych gwarantowanych przez Skarb Państwa, zwiększenie dostępu do orzeczeń sądowych (publikowanie orzeczeń sądowych na stronach BIP), zmiany umożliwiające składanie oświadczeń w miejsce dotychczas wymaganych zaświadczeń.

Piechociński poinformował, że przy okazji prac nad ustawą przeprowadzony został - po raz pierwszy - tzw. test MŚP (czyli test oddziaływania regulacji na sektor małych i średnich firm), przygotowany przez PARP we współpracy z MG. "Jest też realizacja jednego z działań zawartych w programie +Lepsze Regulacje 2015+" - wyjaśnił wicepremier.

Zdaniem doradcy podatkowego, partnera w firmie MDDP Tomasza Michalika kierunek proponowanych zmian jest dobry - większość z nich była od lat postulowana przez określone grupy przedsiębiorców.

"Na pewno wydłużenie rozliczenia importowego podatku VAT w przypadku tzw. upoważnionego przedsiębiorcy jest rozwiązaniem od lat pożądanym. Dziś podatek w ten sposób rozliczyć mogą jedynie importerzy korzystający z określonych celnych procedur uproszczonych. Szkoda jednak, że projektodawcom zabrakło odwagi i nie rozszerzono tej możliwości na wszystkich importerów" - uważa Michalik.

Według Michalika ciekawym i dobrym pomysłem jest wyłączenie z VAT bezpłatnej pomocy dla osób niezamożnych, niemniej - według niego - nie wiadomo, jak zostanie zdefiniowana "niezamożność" korzystających z takiej pomocy. Można mieć też wątpliwości, czy właściwym kryterium byłoby uzyskiwanie pomocy społecznej. "Jeżeli powodem wyłączenia z opodatkowania jest rozszerzenie dostępu dla osób niezamożnym do pewnych świadczeń, to dlaczego projektodawca ogranicza się do wyłącznie do usług prawnych" - wskazał Michalik.

Partner w MDDP pozytywnie ocenił propozycje zmian ograniczających koszty założenia i prowadzenia działalności oraz przyczyniające się do zwiększenia pewności obrotu, np. pomysł wiążącej informacji akcyzowej.

"Ogólnie jednak trudno w tych propozycjach znaleźć jakąś myśl przewodnią - stanowią raczej dość chaotyczny zbiór postulatów zgłaszanych przez rozmaite grupy przedsiębiorców. Oczywiście kierunkowo zmiany te są pożądane, szkoda jednak, że projektodawcy nie próbują działać bardziej kompleksowo" - zastrzegł.

Michalik dodał, że dopóki nie będą znane szczegóły proponowanych rozwiązań, dopóty trudno będzie ocenić, czy zmiany polepszą sytuację przedsiębiorców, czy nie. "Doświadczenie poprzednich ustaw deregulacyjnych przygotowanych przez Ministerstwo Gospodarki pokazuje niestety, że to, co dobrze wygląda jako projekt założeń zmian, na etapie konkretnych zapisów ustawowych zamiast ułatwiać, potrafi poważnie utrudnić funkcjonowanie przedsiębiorców" - dodał.