Ministerstwo Finansów Rosji proponuje wykup euroobligacji przed terminem w rublach
Ministerstwo Finansów Rosji - w komunikacie opublikowanym we wtorek - ogłosiło, że jest gotowe wykupić przed terminem obligacje wygasające 4 kwietnia. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wykup ma być dokonany w rublach po kursie z 31 marca.
Rosja zaczęła mieć problemy z obsługą zadłużenia w walutach obcych po tym - pisze Kommersant - jak państwa Zachodu zamroziły rezerwy walutowe a następnie w złocie Banku Rosji w ramach nałożonych sankcji w odpowiedzi na agresję Rosji na Ukrainę. Do tej pory udawało się jednak Rosji wypełniać swoje zobowiązania. 17 marca Ministerstwo Finansów podało, że pierwsza spłata odsetek od euroobligacji po zamrożeniu rezerw zakończyła się sukcesem. To pozwoliło Rosji uniknąć technicznego bankructwa.
Następnie Rosja wypłaciła kupon od kolejnych papierów dłużnych w wysokości 65,2 mln dol. w dniu 22 marca i 102 mln dol. dzisiaj, 29 marca.
Rubel na moskiewskiej giełdzie się umacnia: za euro o godzinie 13.30 trzeba było płacić 94 ruble, za dolara 85 rubli - jest to najniższy poziom od odpowiednio 28 lutego i 25 lutego.
Umocnienie rubla to po części także efekt zapowiedzi Rosji, że płatności za gaz będzie przyjmował wyłącznie w rosyjskiej walucie. Rząd, bank centralny i Gazprom mają czas do 31 marca na wypracowanie rozwiązań jak miałoby to w praktyce wyglądać. Wczoraj rzecznik rządu Dmitrij Pieskow zapowiedział, że w przypadku gdyby kraje Zachodu odmówiły płatności za gaz w rublach, Rosja "nie będziemy dostarczać gazu za darmo, to jasne".
bed