Trwa pat w EuRoPolGazie - który jest właścicielem polskiego odcinka gazociągu jamalskiego. Na 14-stą PGNiG wezwał Gazprom na nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy tej spółki, by rozwiązać sytuację, która przeszkadza w jej działaniu.
PGNiG poinformował, że Mirosław Dobrut złożył rezygnację z funkcji prezesa EuRoPol Gazu, właściciela polskiego odcinka gazociągu jamalskiego. Zrezygnował też wiceprezes. Współudziałowcy z Gazpromu opuścili obrady WZA spółki, co uniemożliwiło wybór nowych członków zarządu.
Zgodnie ze statutem spółki, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo jest uprawnione, by rekomendować do zarządu EuRoPolGazu, po akceptacji ministra skarbu, dwóch przedstawicieli. Podobne uprawnienie ma OAO Gazprom.
W piątek -przed zaplanowanymi posiedzeniami Rady Nadzorczej i Walnego Zgromadzenia akcjonariuszy EuRoPol Gaz SA - wpłynęła rezygnacja drugiego jej wiceprezesa Zdzisława Jamki, a prezes spółki Mirosław Dobrut skierował do akcjonariuszy prośbę o odwołanie z zajmowanej funkcji.
Polscy akcjonariusze, mający większość głosów na WZA EuRoPol Gaz SA, chcieli dokonać wyboru nowych członków zarządu EuRoPol z rekomendacji PGNiG SA. Zostało to jednak uniemożliwione przez przedstawicieli spółki OAO Gazprom, którzy opuścili obrady.
Rezygnacja wiceprezesa Zdzisława Jamki i prośba o odwołanie szefa EuRoPol Gazu Mirosława Dobruta wpłynęły przed zaplanowanymi na piątek posiedzeniami rady nadzorczej i walnego zgromadzenia akcjonariuszy firmy.
PGNiG podało, że w tym stanie prawnym nie jest spełniony statutowy wymóg czteroosobowego składu zarządu spółki EuRoPol Gaz. Udzia-łowcami spółki są: PGNiG (48%), OAO Gazprom (48%) i Gas Trading (4%). PGNiG nie podało przyczyn rezygnacji obu prezesów.
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy
spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.