Mocne spadki na rosyjskiej giełdzie po orędziu Putina
Na otwarciu środowych notowań moskiewski indeks giełdowy Moscow Exchange spadł o 9,45 proc., do prawie 2000 pkt. Z kolei indeks RTS spadł o ponad 11 proc., do 1025 pkt. To odpowiedź rynku na orędzie prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, który ogłosił częściową mobilizację.
Rosną też kursy euro i dolara. Dolar drożeje o 2,34 proc., do 62,02 rubla, a euro o 1,34 proc., do 61,1 rubla.
Prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił orędzie w sprawie przyłączenia okupowanych ukraińskich terytoriów do Rosji. Zdecydował też o częściowej mobilizacji, która "rozpoczyna się dzisiaj". - Mamy dużo broni, by odpowiedzieć. To nie jest blef - ostrzegł.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zapowiedziało powołanie 300 tysięcy rezerwistów. Odroczenie otrzymają pracownicy przedsiębiorstw przemysłu obronnego, a także "kategorie obywateli, które zostaną określone przez rząd".
Minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że w częściowej mobilizacji będą uczestniczyć osoby z doświadczeniem bojowym. - Ci, którzy służyli, mają specjalizację wojskową i doświadczenie bojowe, podlegają mobilizacji. To 1 proc. całkowitych zasobów mobilizacyjnych - mówił. Dodał, że "Rosja ma ogromne zasoby mobilizacyjne" - 25 mln ludzi.
Zaznaczył, że prowadzona jest mobilizacja w celu kontrolowania 1000-kilometrowej linii styku, a także terytoriów ukraińskich, które znalazły się pod kontrolą rosyjskich wojskowych. Obiecał nie wysyłać na Ukrainę poborowych i studentów.
morb