Moody's: Reforma sądownictwa i jej skutki mogą wpłynąć na ocenę siły instytucjonalnej Polski
Reforma sądownictwa i jej potencjalne skutki - osłabienie niezależności sądownictwa, systemu kontroli i równowagi oraz praworządności - mogą wpłynąć na ocenę siły instytucjonalnej Polski przez agencję Moody's - wynika z raportu agencji z 17 stycznia.
"(...) reforma sądownictwa w Polsce sprowadza ryzyko osłabienia niezależności systemu sądownictwa, podważenia systemu kontroli i równowagi (check and balances) oraz praworządności, może potencjalnie wpłynąć na naszą ocenę siły instytucjonalnej (Polski - PAP)" - napisano w raporcie.
- - - - -
Tempo wzrostu polskiego PKB w 2018 r. "z łatwością" przekroczy 4 proc., a polska gospodarka się przegrzewa przy braku istotnych nierównowag zewnętrznych - oceniła w raporcie z 10 stycznia agencja S&P Global Ratings. Pogorszenie się otoczenia instytucjonalnego w Polsce częściowo odpowiada za niski poziom inwestycji prywatnych w 2017 r. - uważa agencja.
"Oczekujemy, że w 2018 r. realny wzrost PKB Polski z łatwością przekroczy 4 proc., podczas gdy gospodarka, naszym zdaniem, przegrzewa się. Realny wzrost płac osiągnął wieloletnie szczyty i napędza konsumpcję, podczas gdy wydajność pracy nieco wyhamowuje. Przy tym układzie, akomodacyjna polityka budżetowa daje niepotrzebny impuls fiskalny, inwestycje prywatne, z wyłączeniem budowlanki, są zaskakująco niskie" - napisano w raporcie.
Przedstawione w tym samym raporcie prognozy makroekonomiczne dla Polski wskazują tymczasem, że realny wzrost PKB w 2018 r. ma wynieść 3,8 proc., w 2019 r. 3,5 proc., a w 2020 r. 3,0 proc.
"Przy braku odpowiedzi ze strony polityki (monetarnej - PAP), w końcu pojawi się podatność (gospodarki - PAP) na zewnętrzne oraz pozostałe czynniki (ryzyka - PAP), przy czym Polska korzysta z solidnych długoterminowych fundamentów i różnych automatycznych stabilizatorów, w tym płynnego kursu walutowego. Podobnie jak w wielu pozostałych krajach regionu, główną przeszkodą dla wzrostu w Polsce jest starzejące się społeczeństwo. Liczba osób czynnych zawodowo spada, a nawet imigracja netto, w tym z Ukrainy, jest zbyt niska, by to skompensować" - napisano.
Rozwiązaniem tego problemu, jak napisano w raporcie, mogłoby być zwiększenie podaży pracy. Jednakże, jak zaznaczono, "ostatnie decyzje odwróciły poprzednie reformy, na przykład podniesienie w 2013 r. wieku emerytalnego".
"Dobre informacje są takie, iż obecnie poziom długu w rękach prywatnych (w Polsce - PAP) pozostaje niski i nie widać istotnych nierównowag zewnętrznych" - dodano.
W ocenie S&P pogarszająca się "efektywność instytucjonalna" w Polsce częściowo tłumaczy niski poziom inwestycji prywatnych w 2017 r.
Agencja oceniła, że napięcia na linii Polska-Bruksela oraz pozostałych państw regionu EŚW z UE mogą przyczynić się do nałożenia większych obostrzeń w przyznawaniu funduszy unijnych po 2020 r.
W grudniu S&P obniżyła szacunek deficytu sektora finansów publicznych Polski na 2018 r. - do 2,0 proc. PKB z 2,8 proc. Na 2019 i 2020 r. agencja prognozuje deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych rzędu 2,5 proc. PKB.
W październiku agencja S&P potwierdziła długoterminowy i krótkoterminowy rating Polski w walucie zagranicznej na poziomie "BBB+/A-2" z perspektywą stabilną.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL