Mundial: postaw na czarnego konia

W firmach bukmacherskich pełna mobilizacja. Od poniedziałku liczba zakładów rośnie lawinowo. Arkadiusz Wasiak z Betako ocenia, że mecze obstawia o jedną trzecią graczy więcej niż zwykle, a tuż przed rozpoczęciem mistrzostw ich liczba wzrośnie dwukrotnie. Dla bukmacherów zaczynają się żniwa, na które czekali przez cztery lata. Zakłady sportowe organizowane są wprawdzie codziennie na wyniki w dziesiątkach dyscyplin, ale nic nie wywołuje takich emocji jak mistrzostwa świata w piłce nożnej. Do gry wchodzą ci, którzy na co dzień nie obstawiają meczów, a nawet nie bardzo mają pojęcie o grze. Kładą pieniądze na szalę, nie po to, żeby wygrać - udział w zakładzie po prostu dodatkowo podnosi poziom adrenaliny u kibica.

Pieniądze kochają ryzyko

- 90-95 proc. graczy obstawia faworytów. Pozostali liczą na niespodziewane wyniki - mówi Leszek Broczyński z Totolotka. I to właśnie oni zbijają prawdziwe kokosy, stawiając na tych, na których wszyscy kładą kreskę. Bukmacherzy do dzisiaj wspominają mecz Francja-Senegal, rozegrany podczas poprzedniego mundialu, przegrany przez trójkolorowych 0-1. Kto obstawił taki wynik mógł zostać bogaty.

Tyle, że na przegraną "les bleu" żaden kibic przy zdrowych zmysłach nie postawiłby pieniędzy. Chyba, że jest zapalonym hazardzistą. Chociaż bowiem zakładom sportowym bliżej do pokera niż ruletki, gdyż o wygranej w dużym stopniu decyduje wiedza i znajomość piłki, to jednak ogromna rolę odgrywa zwykły traf, fart, uśmiech losu - po prostu szczęście.

100 tys. zł wygranej

Ktoś kto ma szczęśliwą rękę do zakładów może ugrać całkiem sporą sumę. W Betako maksymalna wygrana wynosi 100 tys. zł. W Totolotku nie ma górnego limitu, ale wysokie stawki trzeba negocjować z bukmacherem.

- Wysokość wygranej zależy m.in. od kwoty jaką zaangażujemy w grę. U nas najniższa stawka wynosi 2 zł - wyjaśnia Arkadiusz Wasiak.

Ile można stracić na zakładach? Tyle samo co wygrać. Kto źle obstawi - traci pieniądze. Przed stratą można się zabezpieczać typując kilka zakładów równocześnie. Możliwości są ogromne. Podstawowy zakład polega na wskazaniu zwycięzcy, przegranego lub na obstawieniu remisu. Do tego dochodzi cała gama dodatkowych kombinacji: na konkretny wynik, na liczbę bramek strzelonych w meczu (do 10 min., do 20 min. itd., w pierwszej połowie, drugiej, w dogrywce), liczbę żółtych, czerwonych kartek w meczu, liczbę rzutów rożnych, autów, na nazwisko króla strzelców, nazwisko sędziego prowadzącego finały itp. Tylko na reprezentację Polski jedna z firm bukmacherskich oferuje 400 zakładów.

- Wytrawni gracze korzystają z rozmaitych systemów minimalizujących ryzyko przegranej - mówi Arkadiusz Wasiak.

Czy są one skuteczne? - Nie wiem, ja nie obstawiam, jestem bukmacherem - odpowiada.

Rola bukmachera wcale nie jest prosta - musi tak wytypować kursy, aby z jednej strony stawka była atrakcyjna dla graczy z drugiej dawała szansę zarobku organizatorowi zakładów.

- Liczymy głównie na niespodziewane scenariusze - wyjaśnia Leszek Broczyński. - W branży znane jest porzekadło, że gdy dochodzi do niespodzianki wtedy bukmacherzy się cieszą.

Kiedy wygrywa faworyt, którego obstawia 90 proc. graczy, wówczas organizator nie ma co liczyć na zyski. Prawdziwy zarobek dają niespodziewane wyniki, na które postawiło niewielu.

Postaw na czarnego konia

Czy podczas tego mundialu dojdzie do niespodzianki na miarę zwycięstwa Senegalu, czy wysokiego miejsca reprezentacji Korei w poprzednich mistrzostwach? Na pewno. Być może czarnym koniem mistrzostw okaże się Polska? Kurs na zwycięstwo biało-czerwonych wynosi aż 100 do 1. 10 zł postawione na krajową reprezentację przyniesie 1000 zł zysku.

Wygrana zdecydowanie maleje przy zakładzie na wejście ekipy Janasa do ćwierćfinale. Bukmacherzy za każdą złotówkę wypłacą wtedy tylko 4,6 zł.

Kto szuka prawdziwego zarobku powinien omijać pewniaków. Najwyżej w tym mundialu stoją akcje Brazylii, która, w zgodnej opinii bukmacherów, ma największe szanse na mistrzostwo. Każda złotówkę postawiona na Canarinhos przyniesie 3,7 zł, gdy Brazylijczycy zdobędą złoto. Kurs zakładu na wygraną Niemiec wynosi 8 : 1, tyle samo dla Argentyny. 9 zł za każdą postawioną złotówkę uzyska gracz, który postawi na reprezentacje Włoch lub Anglii.

Nie ma natomiast zgodności kto zostanie królem strzelców. W większości zestawień na najlepszego snajpera typuje się Thierry'ego Henry, chociaż bukmacherzy w tej roli widzą również Ronaldo oraz Ronaldinho, a także Klosego. Wszystkie typy obarczone są bardzo dużym ryzykiem, o czym świadczy wysoki kurs na poszczególne zakłady. W przypadku T. Henry wynosi on 12 : 1, a Klose - 14:1.Gdyby najwięcej goli strzelił Maciej Żurawski wtedy ten kto postawi na niego sto złotych zarobi na zakładzie 10 tys. zł.Z kolei zwycięstwo w rozgrywkach reprezentacji Tobago zapewnia zysk w wysokości 800 zł za każdą zaryzykowaną złotówkę.

Dopóki piłka w grze...

Stare porzekadło sprawozdawców sportowych mówi, że dopóki piłka w grze wszystko może się zdarzyć. Futbol jest nieprzewidywalnym sportem i lepiej nie przywiązywać się za bardzo do typów bukmacherskich, nawet jeśli są one konstruowane w oparciu o całą masę danych, obserwacji oraz opinii. Podczas poprzednich mistrzostw świata powszechnie uważano, że Polska na pewno wyjdzie z grupy, w najgorszym razie za Portugalią. Przed meczem z Koreą typowano następująco: wygrana biało-czerwonych - 2,25, przegrana - 3, remis - 3. Mecz Polska - USA obstawiano: 1,7 - 3 - 5,25. Bukmacherzy dopuszczali przegraną tylko z Portugalią (typy: 1,8 - 3,1 - 4,2). Jak zakończył rozgrywki zespół Engela nie trzeba przypominać.

Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej

Także i teraz Polska uważana jest za pewnego kandydata do dalszej rundy rozgrywek. Stawiając na wygraną biało-czerwonych z Kostaryką zarobimy od 1,88 do 2 zł za każdą złotówkę. Kto obstawi zwycięstwo Ekwadoru, i taki wynik rzeczywiście padnie, zyska dwa razy więcej. Remis wyceniany jest na trzy do jednego. Ekipa Janasa jeszcze lepiej jest notowana na mecz z Kostaryką. Aktualny kurs to 1,7 na zwycięstwo Polski, 3,4 na remis i 5,1 na wygrana Kostaryki.

Bukmacherzy nie dają nam większych szans przed pojedynkiem z Niemcami. Dzisiejsze typy to: 1,6 - 3,5 - 5,75.

Jak notowani są nasi przeciwnicy z grupy:

Niemcy. Zakład na awans do:
1/8 finału - 1,05
ćwierćfinału: 1,7
półfinału: 3
finału: 5

Ekwador. Zakład na awans do:
1/8 finału - 3,3
ćwierćfinału: 10
półfinału: 22
finału: 90

Kostaryka. Zakład na awans do:
1/8 finału - 5,2
ćwierćfinału - 13,
półfinału - 25
finału - 200

A jak notowana jest Polska

Zakład na awans do:
1/8 finału - 1,55
ćwierćfinału - 4,5
półfinału - 11
finału - 50

Eugeniusz Twaróg

Typuj wyniki spotkań z INTERIA.PL. Zapraszamy do serwisu www.rozgrywki.interia.pl