Na łupkach Amerykanie połamią sobie zęby

Prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Michał Szubski ocenia na łamach "Pulsu Biznesu", że bez nowych ram prawnych w Polsce poszukujący u nas gazu łupkowego Amerykanie "połamią sobie zęby".

Szubski twierdzi, że polskie realia są zupełnie inne niż te, do których przyzwyczajeni są amerykańscy inwestorzy. Prowadzenie działalności wydobywczej w USA nie natrafia na problemy, z którymi w Polsce nawet PGNiG z trudem daje sobie radę.

W efekcie zagraniczni inwestorzy pogubią się wkrótce w gąszczu obowiązujących norm, ich plany rozbiją się o urzędniczy mur lub zatrzyma je brak przepisów usprawniających prowadzenie inwestycji liniowych (budowa kopalń, gazociągów, sieci energetycznych i teleinformatycznych).

Dodatkowym utrudnieniem dla PGNiG i zagranicznych inwestorów jest regulowany rynek gazu w Polsce. - Trzeba rozwiązać problem cenotwórstwa, czyli urzędowego ustalania ceny gazu, ponieważ potrzebna jest nam zdolność generowania kapitału na rozwój. Jeśli to się nie uda, będziemy zmuszeni ograniczyć inwestycje, mówi Szubski.

Reklama

W drugiej połowie roku PGNIG opublikuje zaktualizowaną strategię inwestycyjną dla grupy. Gigant chce wydać na realizację tej strategii 25-30 mld zł do 2015 roku. Aż 57 proc. tej kwoty będzie przeznaczone na poszukiwanie i wydobycie węglowodorów, w tym w złożach łupków.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: zeby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »