Na operę z popcornem w dłoni
Zeszły rok był rekordowy pod względem frekwencji w kinach. Prawie 34 mln sprzedanych biletów zdecydowało o najlepszym wyniku oglądalności od 1989 roku. Operatorzy kin coraz częściej proponują jednak alternatywę dla seansów filmowych. Do kin wprowadzają także wystawy, transmisje koncertów, meczów, a nawet światowych spektakli operowych.
Euro 2008 stało się okazją do obejrzenia w kinie relacji z meczów na żywo. Miłośnicy piłki nożnej mogli śledzić w Multikinie poczynania piłkarzy w jakości HD. - Chyba każdy prawdziwy kibic chciałby mieć bilety na mecze takiego kalibru. Dlatego celem kampanii jest trafienie do tych, którym nie udało się ich wylosować, a którym nie uśmiecha się oglądanie meczu sam na sam z telewizorem - komentował Tomasz Chojnacki, dyrektor kreatywny agencji San Markos, która przygotowała dla Multikina kampanię promującą projekt.
Transmisje nie są domeną jedynie multipleksów, organizują je także kina studyjne. Przykładem może być łódzkie kino Cytryna, które wyświetla koncerty takich zespołów jak Hey, Lao Che czy ostatnio, w lutym br., Closterkeller.
Z kolei rzeszowskie kino Zorza jest organizatorem cyklu Metropolitan OperaHD Live, czyli bezpośrednich transmisji ze spektakli operowych z Nowego Jorku. Podobne projekty cieszą się od kilku lat uznaniem na świecie. We wrześniu ub.r. rozpoczęła je Zorza, zaś wczoraj "La Traviata" otworzyła cykl oper w jakości HD i dźwięku w systemie dolby digital w Multikinie. - Chcemy, by ta dziedzina przestała być dostępna jedynie dla wybranych i stała się coraz bardziej znana - mówi Mariusz Spisz, dyrektor marketingu Multikina. Transmisje znajdą się w repertuarze Multikina w warszawskich Złotych Tarasach, wrocławskim Pasażu Grunwaldzkim oraz Starym Browarze w Poznaniu raz w miesiącu. Patronat honorowy nad cyklem objął Teatr Wielki - Opera Narodowa. Spektakl operowy w kinie nie należy jednak do najtańszych rozrywek. Bilet na transmisję w kinie Zorza kosztuje 48 zł, w Multikinie 50 zł.
Jakie jeszcze rozrywki pojawią się w ofercie kin? Być może wkrótce będziemy odwiedzać kina, by brać udział w całkiem nowych przedsięwzięciach.
Katarzyna Cieślikowska
