Na pierwszy rzut oka jesteśmy drugą Skandynawią

Na pierwszy rzut oka jesteśmy drugą Skandynawią - postępujemy według standardów od lat panujących na starym kontynencie. Jednak zakończony ogólnopolski eksperyment, przeprowadzony przez ProjektGospodarni.pl pokazał, że borykamy się z wieloma obiektywnymi problemami natury technicznej i społecznej.

Inicjatorzy kampanii i eksperci związani z inicjatywą, w trakcie procesu wyłaniania najbardziej ekologicznego gospodarstwa domowego w Polsce, przygotowali dogłębną analizę 5 największych polskich eko-problemów. Ich geneza leży u podstaw naszych nawyków, przekazów komunikacyjnych, a także otaczającej nas rzeczywistości:

Segregacja śmieci w Polsce to mit.

W statystycznej polskiej gminie poziom selektywnej zbiórki odpadów wynosi zaledwie od 2 do 5 proc, w Szwecji czy Niemczech jest to ponad 90 proc . Przepisy, które wejdą w życie od połowy przyszłego roku w ramach tzw. "Ustawy śmieciowej", zakładają niższe rachunki za już posegregowane odpady. Mimo, iż 70 proc ankietowanych przez ProjektGospodarni.pl deklaruje, że postępuje dokładnie w ten sposób - ci, którzy tego nie robią jako główne przyczyny wymieniają: brak przyzwyczajenia (35 proc.), czasochłonność (20 proc.) oraz niewygodę (15 proc.).

Reklama

Marnotrawstwo żywności codziennie przybiera na sile.

W Polsce, jak podają dane opublikowane w raporcie Komisji Europejskiej w październiku 2010 r., marnuje się blisko 9 mln ton żywności. 39 proc. strat odbywa się na etapie produkcji natomiast 42 proc. generują konsumenci w domach.

W Polsce do wyrzucania żywności przyznaje się 24 proc. badanych, wynika z badań przeprowadzonych w 2011 roku przez Millward Brown SMG/KRC na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności. 75 proc. Polaków przyznaje, że potrzebne są programy edukacyjne informujące o tym, jak efektywnie wykorzystywać żywność.

Wyrzucanie kosmetyków i detergentów przydatnych do użycia

Szacuje się, że ok 1,5 z 300 milionów ton odpadów trafiających na polskie składowiska stanowią niewykorzystane kosmetyki, środki czystości oraz detergenty w nich zawarte. 58 proc. Polaków rozcina opakowania kosmetyków, żeby zużyć zawartość do końca - wynika z ankiety .

Brak takiego przyzwyczajenia był wymieniany jako najczęstszy powód wyrzucania nieopróżnionych opakowań po kosmetykach i detergentach.

W Polsce bardzo wiele z tych odpadów trafia w miejsca, które są niewłaściwie przygotowane, a znaczna ich część - na nielegalne wysypiska: do lasów, na pobocza dróg czy do rzek. To prowadzi do poważnego skażenia m. in. gleby oraz wód gruntowych - mówi Sławek Brzózek, wiceprezes Zarządu Fundacji Nasza Ziemia.

Młodzi Polacy nie widzą powiązania między ekonomią a ekologią - ich zainteresowanie tym zjawiskiem jest znikome.

Łącznie 77 proc. Polaków uważa, że działania, które pomagają chronić środowisko naturalne pozwalają też zaoszczędzić pieniądze . Do grupy tej rzadziej należą osoby młode - 35 proc. z nich uznało, że działania pomagające chronić środowisko naturalne nie przynoszą żadnych korzyści ekonomicznych .

Starszych ludzi do zachowań ekologicznych motywuje portfel i możliwość oszczędzenia pieniędzy. To młodzi ludzie nie mają żadnej motywacji i są grupą najmniej zwracającą uwagę na działania proekologiczne - uważa socjolog dr Tomasz Sobierajski z Uniwersytetu Warszawskiego. Widać przy tym wyraźne fiasko edukacji ekologicznej realizowanej w szkołach.

Polacy charakteryzują się wyjątkowo wysokim brakiem przyzwyczajeń ekologicznych.

75 proc. ankietowanych przez ProjektGospodarni.pl wskazała jako główny powód "bierności ekologicznej" brak takiego przyzwyczajenia.

Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta - eksperci wskazują na powszechnie panujące przekonanie: ekologiczny tryb życia jest trudny do przyswojenia i czasochłonny. Jedynie co piąty respondent zdaje sobie sprawę z tego, że ekologia to przede wszystkim suma drobnych czynności, które finalnie mają wpływ na zmiany naszych przyzwyczajeń w obszarze prowadzenia gospodarstwa domowego. Jednak małe kroki mogą mieć pozytywny i znaczący wpływ na środowisko naturalne oraz przełożyć się na lepszą kondycję budżetów domowych.

Co istotne, 90 proc. ankietowanych, wyraziło gotowość i chęć do zmiany swoich przyzwyczajeń, aby chronić środowisko, w którym żyje na co dzień.

- Projekt Gospodarni.pl to doskonały przykład realizacji idei życia w sposób zrównoważony - od kilku lat konsekwentnie wdrażanej przez wiele firm na całym świecie. Np. Unilever będzie zachęcał Polaków do przyjmowania postaw ekologicznych. Skutecznie udowadniamy, że każde zachowanie proekologiczne ma bezpośrednie przełożenie na zasobność portfela. To bardzo skuteczna metoda komunikacji, która sprawdza się nie tylko w życiu codziennym, ale także w biznesie. - przekonuje Anna Kozerska z firmy Unilever Polska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Okami | rzut | ekologia | smieci | OCZ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »