Nadchodzi czas na mięsne inwestycje
Na przestrzeni ostatnich kilku lat bardzo popularnym tematem inwestycyjnym okazały się surowce i towary z rozległej klasy aktywów rolnych, w tym mięsa. O ile dla hodowców rolnych oraz innych uczestników sektora spożywczego dostęp do tego rynku jest czymś naturalnym, kwestia inwestowania osób z zewnątrz szczególnie w Polsce, poza nielicznymi przypadkami, w zasadzie nie istniała. Czy inwestowanie w mięso jest atrakcyjne dla przeciętnego inwestora?
Inwestycje w mięso umożliwiają zarabianie na zmianach cen na przykład wołowiny i wieprzowiny na rynkach światowych. Ponadto, pozwalają one uzyskać ekspozycję także na wahania cen zbóż, które bezpośrednio przekładają się na ceny mięsa. Skąd ta zależność? Aby wyprodukować 1 kg wołowiny potrzeba średnio 7 kg zboża. Stąd, w odpowiedzi na drożejące pasze na początku 2008 r., rolnicy znacznie ograniczyli hodowlę bydła i żwyca wieprzowego. Duże amplitudy wahań obserwowane na rynkach ziarna w pierwszej połowie 2008r. niemal natychmiast uwidoczniły się w cenach wspomnianych mięs:
W długim okresie będzie prawdopodobnie drożej
Niezależnie od śródrocznych wahań cen mięsa na rynkach światowych, większość analityków przewiduje, że w długiej perspektywie żywność będzie drożeć.
Do głównych czynników przemawiających za wzrostami cen mięsa należą:
" szereg przyczyn powodujących wzrost cen pasz: coraz częstsze anomalie pogodowe (susze, powodzie, huragany), ograniczające plony; rosnący popyt na zboża zgłaszany przez sektor biopaliw oraz rekordowo niski stan światowych zapasów zbóż,
" wzrost cen wielu środków do produkcji rolnej i hodowli,
" coraz większy popyt na mięso zgłaszany przez bogacące się, ludne państwa azjatyckie,
" działania spekulacyjne na rynku rolno-żywnościowym.
Z jednej strony mamy zatem obecnie do czynienia z ograniczoną podażą mięsa. Chiny - producent ponad 50 proc. światowej wieprzowiny - borykały się w 2007 i 2008 r. z rozprzestrzeniającą się chorobą zwierząt, dziesiątkującą hodowle. Dodatkowo, drożejące zboża w pierwszej połowie 2008 r. obniżyły opłacalność hodowli bydła i wieprzowiny, wywołując falę uboju zwierząt w innych krajach-producentach mięsa. Z kolei reakcja na spadki cen zbóż w następnych miesiącach będzie opóźniona, gdyż odtworzenie przetrzebionego stada trwa zwykle dwa lata.
Z drugiej strony, obok presji podażowej, także czynniki popytowe stymulować będą najprawdopodobniej wzrost cen mięsa. Popyt na żywność jest nieelastyczny, więc mimo ograniczonej podaży i wzrostu cen mięsa, nadal zgłaszane będzie zapotrzebowanie na produkty pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Ogromny wpływ na ceny mięsa na rynkach światowych ma silnie rosnący popyt ze strony państw azjatyckich, z Chinami na czele. Od 1980 r. chińska konsumpcja mięsa niemal się potroiła. Po bardzo niekorzystnych dla chińskich hodowców latach 2007-2008, lokalny rząd dokłada obecnie starań, aby odbudować przetrzebione stada i zwiększyć krajową produkcję mięsa, przede wszystkim wieprzowiny, która ma 63 proc. udział w całkowitej konsumpcji mięsa w Chinach.
Rządowe wysiłki w celu zwiększenia podaży mogą przynieść jednak tylko ograniczony rezultat, gdyż zwiększają się koszty produkcji hodowców (energia, pasze, koszty pracy). Jak szacuje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA), produkcja wieprzowiny w Chinach zwiększy się w 2009 r. o 2 proc., a wołowiny o 3 proc., co może okazać się niewystarczającą ilością, aby zaspokoić rosnący chiński popyt na mięso. W 2008 r. rozdźwięk między podażą wieprzowiny, a zapotrzebowaniem na nią w Chinach był większy niż kiedykolwiek wcześniej. W rezultacie, w ciągu ostatniego roku import mięsa do tego kraju wzrósł blisko dziesięciokrotnie. Chiny zmuszone zostały do ograniczenia eksportu w 2008 r. o 54 proc., jednocześnie importując mięso ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii i Danii, która ilość swojego mięsa wysyłanego do Chin podwoiła od 2006 r.
Fakt, że nawet światowy potentat w produkcji mięsa wieprzowego zmuszony zwiększać import, świadczy o tym, jak silny jest impuls popytowy na tym rynku.
Jak zarobić na mięsie?
Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów instrumentów finansowych, umożliwiających inwestowanie w mięso i produkty mięsne, także inwestorom indywidualnym. Istnieje szereg instrumentów, poprzez które można ekspozycję na ceny mięsa.
Obrót produktami spożywczymi na giełdach towarowych
Mięso, obok zbóż, cukru i owoców, jest jednym z tzw. towarów miękkich (soft commodities), pozyskiwanych w wyniku upraw i hodowli. Instrumenty pochodne, którymi obraca się na światowych giełdach towarowych, umożliwiają inwestowanie w produkty mięsne, bez konieczności fizycznej dostawy i wymiany.
Do popularnych kontraktów opartych na żywności należą kontrakty spot, forward, futures oraz opcje na futures. Kontrakty terminowe nabywane są zarówno przez rolników, chcących zabezpieczyć się przed niekorzystnymi zmianami cen, jak również przez spekulantów, poszukujących okazji do zysku.
Chicago Mercantile Exchange jest główną giełdą towarową, na której handluje się instrumentami pochodnymi bazującymi na cenach mięsa. Do głównych instrumentów w obrocie należą wystandaryzowane co do wagi i gatunku towaru kontrakty futures oraz opcje na futures.
Kontrakty futures i opcje na mięso, będące w obrocie na CME
" CME Feeder Cattle - wołowina tuczna
" CME Live Cattle - żywiec wołowy
" CME Frozen Pork Belly - mrożone brzuchy wieprzowe
" CME Lean Hog - chuda wieprzowina.
Od czego zależą ceny instrumentów pochodnych na mięso?
Cena kontraktów na wołowinę lub wieprzowinę odzwierciedla obecny popyt i podaż na mięso, ceny zbóż paszowych oraz długoterminowe cykliczne zmiany podaży mięsa i preferencji konsumentów. Odpowiednia kombinacja kontraktów futures i opcji pozwala zbudować strategię chroniącą przed niepożądanymi zmianami cen lub też zyskać ekspozycję na wahania cen wieprzowiny w celu spekulacji.
Szybko. Efektywnie. Przejrzyście. Czyli obrót na elektronicznej platformie CME E-Livestock.
Większość oferowanych i dziś najpopularniejszych instrumentów pochodnych na mięso zostało wprowadzonych przez CME do obrotu na platformie elektronicznej pod koniec 2006 r.
Derywaty na żywiec wołowy oraz chudą wieprzowinę (CME Live Cattle i CME Lean Hog futures oraz opcje na futures), obok równoległego handlu na tradycyjnym parkiecie, są notowane na CME Globex w ramach elektronicznej platformy CME E-Livestock poprzez interaktywny system online CME EOS Trader. Rozwiązanie takie ma szereg zalet. Dzięki obrotowi elektronicznemu inwestor ma bezpośredni dostęp do transakcji. Zwiększa się efektywność takiego handlu, a czas reakcji skraca się do milisekund. Wyznaczenie animatorów rynku gwarantują płynność instrumentów w obrocie, zwiększając bezpieczeństwo transakcji. Kwotowania kupna i sprzedaży są stale wyświetlane i powszechnie dostępne, a transakcje przejrzyste. Ponadto każdy handlujący na CME E-Livestock może złożyć zapytanie o wycenę (request for quote -RFQ), która jest przekazywana do animatorów rynku oraz wszystkich uczestników rynku. Mogą oni w odpowiedzi przesyłać swoje oferty, co pozwala minimalizować spread i uzyskiwać konkurencyjne wyceny.
Exchange Traded Funds (ETFs)
Na zmianach cen mięsa można zarabiać, nabywając jednostki tzw. ETF, czyli exchange traded funds. Są to fundusze, które podążają za wybranym indeksem i starają się odzwierciedlić jego wyniki.
ETF posiadają akcje indeksu, który śledzą. W Europie obok akcji, mogą one także posiadać derywaty, ale ich udział ograniczony jest do max. 10 proc. Wartość ETF zależy od wyników indeksu, który odwzorowuje. Występowanie odchyleń od indeksu może być spowodowane niemożliwością idealnego odwzorowanie indeksu z powodu górnych limitów nabycia danych akcji oraz opóźnionych reakcji na zmiany indeksu. W przypadku stosowania equity-swap, dzięki zastosowaniu instrumentu swapowego odchylenia funduszu od wartości indeksu są minimalne. Jednostki ETF są płynnym instrumentem. Mogą być one sprzedane w każdej chwili podczas sesji, nie tylko na koniec dnia.
Przykładowym ETF, dzięki któremu inwestor może uzyskać ekspozycję na mięso jest ETFS Livestock DJ-AIGCI (AIGL), który w założeniu odwzorowuje wyniki DJ-AIG Livestock Sub-Index. Na indeks ten składają się w 58 proc. cen żywca wołowego oraz w 42 proc. wieprzowiny. Niektóre ETF dają także możliwość zarabiania na spadkach cen mięsa (ETFS Short Livestock DJ-AIGCI, ETFS Short Lean Hogs czy ETFS Short Live Cattle) lub przy zastosowaniu dźwigni finansowej (ETFS Leveraged Livestock DJ-AIGCISM, ETFS Leveraged Lean Hogs lub ETFS Leveraged Live Cattle).
Exchange Traded Commodities (ETCs)
Ceny wołowiny lub wieprzowiny można także śledzić, nabywając jednostki ETC, czyli exchange traded commodities. Są to dłużne instrumenty finansowe (asset backed bonds), które odwzorowują wyniki wybranego indeksu towarowego lub pojedynczego towaru. Podobnie jak ETF, obraca się nimi jak normalnymi akcjami na giełdzie w Londynie podczas sesji. Są to instrumenty płynne, przypominające polskie fundusze inwestycyjne, których jednostki można w każdej chwili nabyć lub sprzedać (tzw. open-ended securities). Są one tworzone i umarzane przez emitenta w reakcji na zgłaszany popyt. ETCs wystepują w dwóch formach: single commodity (na pojedynczy towar np. złoto, ropę, cynk) oraz index tracking (śledzące cały indeks). Dzięki ETC inwestor zdobywa ekspozycję na wybrany surowiec lub na cały koszyk towarów. Przykładowo single commodity Lean Hogs (LSE:HOGS) oraz Live Cattle (LSE:CATL) ETC pozwalają uzyskać ekspozycję na odpowiednio wieprzowinę i wołowinę. Te ETC odwzorowują odpowiednie subindeksy, które z kolei odzwierciedlają kontrakty futures na Chicago Mercantile Exchange. Oznacza to, że nie oddają one dokładnej ceny spotowej wieprzowiny, czy wołowiny, ale jest to i tak najdokładniejsza ekspozycja, jaką indywidualny drobny inwestor może uzyskać. Poprzez krótką sprzedaż np. ETC na wieprzowinę istnieje także możliwość zarabiania na spadkach cen danego produktu spożywczego. Trzeba jednak pamiętać, że krótka sprzedaż jest bardziej ryzykowna niż tradycyjna transakcja kupna.
W przypadku chęci zarabiania na spadkach należy wziąć pod uwagę nieoznaczoność ponoszonego ryzyka i nieograniczoność potencjalnych strat. Jeśli kupujemy tradycyjny ETC, cena towaru, na który inwestor ma ekspozycję, może spaść maksymalnie do zera (wyjątkowe, ekstremalne sytuacje). Natomiast w przypadku stosowania krótkiej sprzedaży, cena bazowego towaru może teoretycznie rosnąć w nieskończoność, a potencjalne straty są nieograniczone. Krótka sprzedaż może zatem zamiast pomnożonych zysków, przynieść zwielokrotnione straty. Szczególnie na tak zmiennych i nieprzewidywalnych rynkach jak żywnościowy.
Exchande Traded Notes (ETNs)
Inną możliwością zarabiania na wzrostach cen mięsa są ETN, czyli exchange traded notes. Są to papiery dłużne, emitowane przez bank, który gwarantuje zwrot dokładnie równy zmianie wartości danego indeksu (pomniejszoną o prowizję). Emitent nie inwestuje w akcje indeksu, który naśladuje, zobowiązuje się jedynie wypłacić stopę zwrotu z niego. W przypadku ETN występuje zatem ryzyko kredytowe banku-emitenta. Wartość ETN zależy od wyników danego indeksu oraz ratingu kredytowego emitenta. Obok ETN naśladujących indeksy akcyjne, gospodarek wschodzących, pieniężnych oraz strategicznych, występują także ETN odwzorowujące indeksy towarowe, w tym mięsne.
Przykładowym ETN opartym o ceny mięsa jest CMCI Livestock Index ETN lub iPath Exchange Traded Note (NYSE:COW), który pozwala zainwestować 67,9 proc. w żywiec wołowy, a 32,1 proc. w chudą wieprzowinę. Umożliwia on zatem uzyskanie ekspozycji równocześnie na oba rodzaje mięsa. Należy pamiętać jednak, że ETN jest instrumentem dłużnym, zatem oprócz ryzyka zwrotu z naśladowanego indeksu, występuje tu także ryzyko kredytowe emitenta papieru dłużnego.
Akcje firm zaangażowanych w uprawę zbóż, hodowlę, przetwórstwo mięsne
Możliwość zarabiania na zmianach cen produktów żywnościowych dają też bezpośrednie inwestycje w akcje przedsiębiorstw zaangażowanych w produkcję i przetwórstwo zbóż i mięsa. Kupując akcje tych firm, możemy zarabiać, gdy ich wartość (i zyski) w wyniku drożejącej żywności się zwiększają. Stosując z kolei krótką sprzedaż, uzyskujemy możliwość zarabiania na spadkach notowań firm rolniczych i hodowlanych (np. w sytuacji spadków cen żywności, w tym mięsa). Przykładem może być Cresud (NADSDAQ:CRESY) - firma, która posiada w Argentynie znaczne areały ziemi, zarówno pod uprawy jak i hodowlę, oraz prowadzi działalność rolniczą, hodowlaną i przetwórczą mleka.
Inwestycja na niepewne czasy
Do tej pory tematyka inwestycji w mięso była w Polsce mało znana. Większości inwestorów, masowo lokujących kapitał w czasach hossy na giełdzie akcji i w funduszach inwestycyjnych, nie obdarzało inwestycji w mięso większym zainteresowaniem. Obecnie, gdy wielu graczy zawiodło się na wysublimowanych i, jak się okazało, często dla nich zupełnie niezrozumiałych instrumentach finansowych (np. CDO, CMO itp.), powrót do inwestycji w podstawowy towar, jakim jest mięso, może okazać się rozsądną inwestycją, dywersyfikującą ryzyko portfela.
Monika Trętowska