Najczarniejszy scenariusz powraca. Ogromne kłopoty banku

Francusko-belgijski bank Dexia znów ma kłopoty finansowe. Belgijska gazeta "Le Soir" informuje, że konieczne jest jego ponowne dokapitalizowanie. Pomoc ma wynieść od pięciu do siedmiu miliardów euro. Rządy Francji i Belgii do 7 listopada muszą porozumieć się w sprawie dofinansowania Dexii. W przeciwnym razie bank upadnie.

"To będzie koszmar, upadek doprowadzi do potężnego kryzysu i będzie miał katastrofalne skutki dla finansów publicznych w kraju" - alarmuje "Le Soir" i dodaje, że niewyobrażalny, na razie najczarniejszy scenariusz, powraca.

Dexia, która zgromadziła greckie obligacje, była jedną z pierwszych ofiar kryzysu zadłużeniowego - straciła zaufanie inwestorów i miała problemy z zaciąganiem kredytów.

Ratowana była już dwukrotnie w 2008 i 2011 roku. Nie minęło 12 miesięcy od ostatniej akcji ratunkowej, a Dexia znowu traci płynność finansową.

Reklama

Francja i Belgia gorączkowo szukają sposobów na rozwiązanie problemów i negocjują wysokość dokapitalizowania banku.

Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL "Świat utknął w kryzysie finansowym"

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryzys gospodarczy | kłopoty finansowe | bańki | Dexia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »