Najdroższe miasta do zamieszkania na świecie

Czy uważasz, że Twoje poranne dojazdy do pracy są drogie? Niekoniecznie. Podróż autobusem lub metrem w Tokio kosztuje 3,25 USD. Kup po drodze gazetę i kawę, a zapłacisz łącznie 11,70 USD. To drożej niż gdziekolwiek na świecie - o 24 proc. więcej, niż wynosi cena tych samych rzeczy nawet w Nowym Jorku.

Według sondażu Mercera Światowych Kosztów Życia z 2009 roku, Tokio jest najdroższym miastem na świecie, w którym koszt życia wzrósł od 2008 roku o 13,1 proc. W ubiegłorocznym sondażu miasto zajęło drugie miejsce. Kolejne pozycje za stolicą Japonii zajmują Osaka i Moskwa, które znalazły się na szczycie zeszłorocznych rankingów. Czwarte miejsce zajmuje Genewa.

Na zdjęciach: Najdroższy fast food na świecie

Reklama

Na zdjęciach: Miasta, w których dojazdy do pracy są najdroższe

W szczegółach: Miasta, w których kupno domu jest najdroższe

W szczegółach: Gdzie mieszkają najbogatsze osoby świata

W porównaniu z ubiegłym rokiem, istotne zmiany dotyczą znacznych wahań kursów walut, gdzie w trakcie okresu sondażu z marca 2009 wiele walut znalazło się na najniższych poziomach w stosunku do dolara amerykańskiego. Z tego powodu Nowy Jork przesunął się o 14 pozycji w górę z 22. miejsca na ósme. Londyn spadł na 16. pozycję z 3., ponieważ w okresie przeprowadzania badania funt spadł w stosunku do dolara do 1,37. Sześć miesięcy wcześniej funt był wart 1,86 USD.

- Zmiany kursów walut są jedną z głównych przyczyn, a nawet moim zdaniem najważniejszym powodem wzrostu poziomu kosztów życia - mówi Rebecca Powers, główny konsultant Mercer. Nawet przy osłabieniu dolara w ciągu ostatnich czterech miesięcy (jego wartość wynosi teraz 1,65 USD) w pewnej mierze spowodowanym pakietem stymulacyjnym administracji Obamy, koszt życia w Londynie w porównaniu do wartości dolara, jest znacznie niższy niż jeszcze rok temu, kiedy wartość funta przekraczała 2 USD.

Kolejne godne uwagi zmiany w tegorocznym rankingu, w stosunku do ubiegłorocznego, dotyczą Dubaju, który przesunął się na 20. miejsce z 52., oraz Caracas, które przeskoczyło na 15. miejsce z 89. Pozycje obu miast zmieniły się tak szybko, ponieważ wartość ich miejscowych walut jest ustalana w stosunku do dolara. Im więcej wzrosła wartość dolara, tym więcej wzrósł w nich koszt życia (ale w Caracas występuje również wysoka stopa inflacji, która powoduje podwyżki cen podstawowych towarów).

Wzrost nastąpił również w przypadku wszystkich amerykańskich miast wymienionych w rankingu, w tym wzrost Los Angeles o 32 pozycje i Waszyngtonu o 41 pozycji.

Metoda obliczeń

W celu stworzenia rankingu najdroższych miast świata, Mercer, międzynarodowa firma konsultingowa, sprawdziła 200 miast na sześciu kontynentach, badając koszt ponad 200 elementów w każdej lokalizacji, w tym warunki mieszkaniowe, żywność, odzież, transport, artykuły gospodarstwa domowego i rozrywkę w celu obliczenia ogólnego kosztu życia. Sondaż jest wykorzystywany dla potrzeb pomocy firmom międzynarodowym w określeniu wysokości pakietów wynagrodzenia dla pracowników mieszkających za granicą. Mercer jako miasto bazowe dla indeksu wykorzystuje Nowy Jork i liczy w nim koszt życia na poziomie 100 punktów. Miasta o wyższej punktacji są droższe. Gdy punktacja wynosi mniej niż 100, to wtedy są tańsze. Wszystkie miasta uwzględnione w rankingu zostały ocenione w stosunku do Nowego Jorku a walutą odniesienia był dolar amerykański.

- Ponieważ sondaż dotyczący tych miast przeprowadzamy na miejscu, koszty podawane są w miejscowej walucie - mówi Powers. - Kiedy kursy walut ulegają wahaniom, ma to istotny wpływ na wysokość kosztów.

Powers twierdzi, że wahania kosztów powodują, że spółki poddają ponownej ocenie potrzebę międzynarodowej ekspansji. - Spółki są bardziej ostrożne w przypadku swoich inwestycji - mówi. - Podczas gdy można twierdzić, że istnieje pewne zainteresowanie rynkami wschodzącymi, to ogólny schemat pieniędzy wpływających na te rynki został przerwany, kiedy spółki zaczęły ograniczać wydatki.

Johannesburg w Południowej Afryce (143. pozycja) znajduje się na samym końcu listy miast z wynikiem 49,6. Również na szarym końcu znalazły się Monterrey w Meksyku (142. pozycja) i Asuncion - stolica Paragwaju (141. pozycja).

Tokio stabilne, w innych miastach zmiany

Stałym elementem w takim rankingu, od czasu gdy Mercer opublikował go po raz pierwszy w 1994 roku, jest pozycja Tokio na szczycie lub w czołówce listy. Osaka wypadła z pierwszej dziesiątki tylko raz, kiedy zajęła w zeszłym roku 11. miejsce. Podczas gdy wartość jena w stosunku do dolara jest nadal wysoka, to Japonia - a w szczególności Tokio - zawsze zajmowała wysokie pozycje z powodu wysokich kosztów towarów międzynarodowych - mówi starszy analityk w firmie Mercer, Nathalie Constantin-Metral. Można być pewnym, że Japonia w korzystnym okresie będzie droga i niekorzystnych warunków dla jena.

Ale nie wiadomo, co stanie się w takim miejscu jak Moskwa, która w zeszłym roku znalazła się w czołówce, a w tym roku jest poza nią. Według Constantin-Metral, wszystko zależy od wartości rosyjskiej waluty. Rubel stale i stabilnie wzrastał w stosunku do dolara od marca 2008, ale na początku marca 2009 osiągnął najniższy poziom. Od tego czasu odrabia straty, ale czeka go jeszcze długa droga. Tak czy inaczej, rankingi pokazują, że im bardziej spada wartość rubla, tym Moskwa staje się tańsza.

Amerykańskie miasta mają zatem więcej wspólnego z takim miejscem jak Moskwa, niż jakimkolwiek japońskim miastem. Im większe następują zmiany w wartości dolara, a także wysokości cen, tym droższe lub tańsze stają się miasta w Stanach Zjednoczonych, co oznacza, że trudno przewidzieć rozwój sytuacji w następnym roku. Tokio i Osaka są drogie, ale przynajmniej można być tego pewnym. Jeśli chodzi o pozostałe miasta, to nikt nie wie ile będzie wynosić tam koszt życia w przyszłym roku, aż do chwili, gdy ulegnie on zakończeniu.

W szczegółach: Największe luksusowe marki świata

Sarah Lynch

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: tokio | mercer | świata | Moskwa | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »