Najlepiej zarabiające (z zaświatów) gwiazdy
Magazyn Forbes po raz kolejny stworzył ranking najlepiej zarabiających nieżyjących gwiazd estrady, filmu czy nauki. Rok 2012 przyniósł sporo zmian w ścisłej czołówce. Kto zwyciężył?
Michael Jackson, do tej pory nie tylko król popu, ale i zarobków, został zdetronizowany przez Elizabeth Taylor. Zmarła w marcu 2011 roku aktorka między październikiem 2011 a październikiem 2012 roku "zarobiła" 210 mln dolarów.
Spora część tej kwoty, 184 mln dolarów, pochodzi z aukcji pamiątek po Taylor i trafiła na konta jej rodziny i przyjaciół.
Michael Jackson, drugi na podium, we wspomnianym okresie powiększył majątek o 145 mln dolarów. Tym samym od swojej śmierci w czerwcu 2009 roku zarobił więcej, niż jakikolwiek artysta za życia.
- Jak zaznacza Forbes, faktyczne zarobki Jacksona mogły być znacznie wyższe, gdyby magazyn nie zaliczył części tegorocznego dochodu artysty "na wyrost" do jego ubiegłorocznych zysków - mówi Teresa Hantz, z portalu wynagrodzenia.pl. - I chociaż w zestawieniu Forbesa król został zdetronizowany, jego nazwisko można znaleźć w tegorocznej edycji Księgi Rekordów Guinnessa, jako najlepiej opłacaną zmarłą gwiazdę - dodaje.
Tuż za królem popu uplasował się król rock 'n' rolla. Elvis Presley między październikiem 2011 a październikiem 2012 roku zarobił 55 mln dolarów.
Zestawienie zamykają Theodor Geisel, autor książek dla dzieci i rysownik (w 2012 roku do kin wszedł film "Lorax", oparty na jego bajce), oraz Steve McQueen, legenda Hollywood. Panowie zarobili kolejno 9 i 8 mln dolarów.
Sprawdź, ile powinieneś zarabiać! Weź udział w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń i porównaj swoje zarobki z innymi. Wypełnij ankietę!
Redakcja portalu