Najlepsze lotniska na świecie. Brakuje polskich portów, choć te zanotowały dobre wyniki

​Airports Council International (ACI), czyli organizacja zrzeszająca przedstawicieli portów lotniczych z całego świata, wyłoniła listę najlepszych lotnisk w kilku kategoriach. Najwięcej reprezentantów na listach konkursu ma Hiszpania. Niestety, próżno na nich szukać polskich portów, choć te w 2022 r. zaczęły zbliżać się do wyników osiąganych przed pandemią COVID-19.

Jak wynika z najnowszej odsłony zestawienia "The Airport Service Quality Awards", autorstwa międzynarodowej organizacji ACI, najlepszymi lotniskami na świecie w 2022 r. pod względem przylotów zostały trzy porty lotnicze: pierwszym z nich jest ten w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich; drugim natomiast port Hartsfield-Jackson w Atlancie w USA oraz trzecim Kempegowda w Bangalore w Indiach.

Jak zaznaczają autorzy zestawienia, kolejność jest przypadkowa, ponieważ w konkursie wyłaniani są laureaci, którzy otrzymali co najmniej 20 proc. najwyższego ogólnego wyniku satysfakcji wśród pasażerów.  

Reklama

W przypadku odlotów, laureatów z wysokimi ocenami pasażerów jest zdecydowanie więcej, bo 75. Autorzy zestawienia postanowili podzielić listę na poszczególne regiony i liczbę obsłużonych podróżnych. Patrząc szczegółowiej, to najwięcej swoich reprezentantów mają lotniska z regionu Azji i Pacyfiku oraz Europy.

Hiszpania przoduje w Europie

W przypadku lotnisk azjatyckich wyróżnione zostały 22 porty lotnicze. W przypadku Europy jest to łącznie 24. Najwięcej reprezentantów spośród nich ma Hiszpania, bo 7 lotnisk. Są to m.in. lotnisko Palma de Mallorca, lotnisko de Alicante-Elche czy kilka pomniejszych portów, jak te w Pampelunie, Asturii czy Murcji, których przepustowość wyniosła do 2 mln pasażerów rocznie.  

Największymi i najlepiej ocenionymi lotniskami są porty w Rzymie - Aeroporto di Roma-Fiumicino - oraz ten w Stambule, w Turcji. W ich przypadku rocznie obsługiwanych jest ponad 40 mln pasażerów.

Na liście są również lotniska w Atenach i Salonikach (Grecja), Zurychu (Szwajcaria), Porto (Portugalia) czy w Budapeszcie (Węgry). Pomimo podziału na porty obsługujące do dwóch milionów pasażerów, do pięciu czy następnie piętnastu, dwudziestu pięciu i czterdziestu, w rankingu nie znalazły się żadne lotniska z Polski.  

Pasażerowie wracają na polskie lotniska

Jednak pomimo braku wyróżnienia w zestawieniu ACI, władze na polskich lotniskach mogą mieć powody do zadowolenia. Jak podał Urząd Lotnictwa Cywilnego, w pierwszych trzech kwartałach w 2022 r. z rodzimych portów lotniczych skorzystało 30,9 mln podróżnych, co oznacza wzrost o 139,2 proc w porównaniu z analogicznym okresem w 2021 roku.  

Jednak jak porówna się ten wynik do okresu od stycznia do września w 2019 r., tak pasażerów było mniej o 17,9 proc. Może to oznaczać dalszy, choć już mniejszy, zastój wywołany trudnościami, jakie przyniosła dla branży pandemia koronawirusa i towarzyszące jej obostrzenia.  

Najwięcej pasażerów w trzech kwartałach 2022 roku obsłużyły: Lotnisko Chopina w Warszawie - 10,7 mln podróżnych (+5,6 mln do 2021 r. i -3,7 mln do 2019 r.), Port Lotniczy Kraków-Balice - 5,4 mln osób (+3,7 mln do 2021 i -795 tys. do 2019 r.) oraz Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach - 3,5 mln osób (+1,8 mln do 2021 r. i -408 tys. do 2019 r.). 

Najwięcej pasażerów przewieźli w tym czasie: Ryanair z liczbą 10 mln pasażerów (+6,7 mln do 2021 i +947 tys. do 2019), PLL LOT - 6,8 mln osób (+3,5 mln do 2021 i -2,2 mln do 2019), Wizz Air - 5,6 mln podróżnych (+3,5 mln do 2021 i -1,6 mln do 2019). 

Oprac. Alan Bartman/PAP

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: lotnictwo | lotnisko | Podróże | samolot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »