Najlepsze prezenty to takie, które ...
Ktoś mógłby powiedzieć tym w Neiman Marcus, że jesteśmy na krawędzi recesji. Dowód? Otwórz wydany dziś świąteczny katalog Neiman Marcus, a znajdziesz w nim rzeczywistych rozmiarów rzeźby Lego, strefę końcową stadionu Cowboy Texas oraz tytanowy motocykl bojowy, a wszystkie kosztują od 500 tysięcy do 10 milionów dolarów.
Katalog ten od 1926 roku jest wyczekiwanym początkiem świątecznego sezonu. Jednak w związku z tym, że coraz więcej osób nie może sobie pozwolić na takie zabawki, a niektórzy nie są nawet w stanie opłacić rachunków, tradycja może przestać mieć znaczenie.
Galeria: Ostateczna lista prezentów
Galeria Get 'Em Before They're Gone Toys
Galeria: 10 Get 'Em Before They're Gone Gadgets
Galeria: Why Auctions Thrive In A Bad Economy
Rzeczywiście sprzedawcy oczekują spokojniejszych, stonowanych świąt, mówi Milton Pedraza, dyrektor generalny Luxury Institute, organizacji badawczej zajmującej się zamożnymi konsumentami.
Według badań przeprowadzonych przez magazyn "Elite Traveler", zajmujący się stylem życia, ponad trzy czwarte rodzin, dysponujących zarobkami netto od 1 do 10 milionów dolarów wyda na artykuły luksusowe mniej do końca roku niż w pierwszej jego połowie.
Nawet ci, którzy mogą sobie pozwolić, aby nadal kupować tyle, co kiedyś, są temu niechętni. Joe Lupo, właściciel firmy konsultingowej Visual Therapy zazwyczaj czuje się bardzo zadowolony wychodząc z zakupami ze sklepów projektantów mody na Fifth Avenue w Nowym Jorku. Jednak na ostatniej wyprawie do sklepu Diora (inne rynki pozagiełdowe: CHDRF.PK - news - people ), Lupo, jak mówi, czuł się dziwnie i niewłaściwie machając torbami z zakupami.
- Najlepsze prezenty to te, które można sobie skonsumować w zaciszu własnego domu - mówi Pedraza. - W tej sytuacji ekonomicznej nikt nie chce być zbyt krzykliwy.
Wiele osób zaciska pasa, a ci, którzy mają pieniądze nie chcą wyglądać na mało wrażliwych czy chciwych. Opinia publiczna też nie chce oglądać dramatycznych aktów konsumpcji".
W tym tygodniu ponad 1,6 miliona konsumentów przejrzy 155-stronicowy katalog, który pojawi się w ich skrzynkach pocztowych, ale niewielu z nich coś kupi.
Sprzedawcy oczekują, że w te święta kupujących będzie mniej, a co za tym idzie organizują więcej obniżek i promocji, mówi Dana Telsey, dyrektor generalny Telsey Advisory Group, niezależnej firmy konsultingowej i badawczej.
- Nie oznacza to, że kupujący nie będą nabywać towarów od projektantów, ale będą bardziej niż kiedykolwiek zainteresowani promocjami - mówi Robin Abrams, wiceprezes Lansco Corp., firmy specjalizującej się w nieruchomościach, która zajmuje się doradztwem dla sprzedawców.
Będzie to mieć duży wpływ na domy towarowe, w tym także te największe. Sektor ten może mieć najwięcej problemów, gdyż według firmy konsultingowej TNS Retail Forward gospodarstwa domowe o wyższych przychodach są coraz bardziej podatne na trudności gospodarcze.
Jak planujesz zakupy w okresie świątecznym? Wypowiedz się. Zamieść swoje komentarze w sekcji Komentarzy Czytelników poniżej.
W sierpniu sprzedaż grupy Neiman Marcus w sklepach spadła o 0,5 proc., a w kanale bezpośrednim o 1,1 proc. W czwartym kwartale, zakończonym 2 sierpnia, firma straciła 35,6 miliona dolarów.
Ale Neiman Marcus nie dopasował swoich świątecznych upominków do nowych trendów. Oferuje na przykład robione na zamówienie pole golfowe, którego cena zaczyna się od miliona dolarów, a pełen pakiet kosztuje już 10 milionów. Jedyna różnica jest taka, że dział towarów luksusowych roześle w tym roku także mniejszy katalog z upominkami poniżej 300 dolarów. Eksperci mówią, że katalog jest formą ucieczki w tych trudnych czasach.
- Katalog oparty jest o wyszukane upominki, które są ekstrawaganckie w każdych czasach, a klienci wiedzą już, że będą zaskoczeni ich niezwykłością - mówi Abrams. - Myślę, że nawet w obecnej sytuacji gospodarczej klienci będą z przyjemnością i zaciekawieniem oglądać katalog. Większość osób nie może sobie pozwolić na takie upominki nawet w najbardziej tłustych latach. Katalog jest formą promocji i zabawy.
Galeria: How To Live The Good Life On Less
Jeanine Poggi