Narodowy Holding Spożywczy będzie działał na zasadach rynkowych?
Narodowy Holding Spożywczy - którego plany stworzenia są co prawda spóźnione, ale wciąż żywe - ma być państwowym sposobem na wzmocnienie polskich producentów żywności.
Według Ministerstwa Aktywów Państwowych NHS będzie grupą kapitałową, która wesprze polskich rolników i producentów, wzmocni pozycję polskich spółek skarbowych na rynku oraz zwiększy ich konkurencyjność w Polsce i za granicą.
Jak powstanie Polskiego Holdingu Spożywczego wpłynie na działalność podmiotów handlowych, które już istnieją na polskim rynku? Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji wskazuje, że jeżeli NHS będzie mógł działać na rynku na specjalnych zasadach, może stanowić zagrożenie dla innych spółek. Firmy w Polsce już dziś wypełniają misję - ściśle współpracując i wspierając polskich rolników oraz producentów.
- Jesteśmy sieciami, które współpracują bardzo blisko z polskimi producentami i rolnikami. Ponad 90 proc. produktów spożywczych sprzedawanych w naszych sklepach pozyskiwanych jest od polskich rolników i producentów - powiedziała serwisowi eNewsroom Renata Juszkiewicz, prezeska zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
- Powstanie każdego nowego organizmu dystrybucyjnego podnosi konkurencję na rynku. Natomiast należy pamiętać, że my już od lat współpracujemy z tymi podmiotami na bardzo dobrych zasadach. Sprzedajemy bardzo wysokiej jakości produkty, w bardzo dobrych cenach. Dlatego uważam, że dbamy już o to, czego NHS ma zamiar pilnować. Jeżeli miałby postać takowy holding - to rozumiem, że będzie działał na takich samych zasadach rynkowych, jak my. Bez żadnego wsparcia i pomocy państwa - tylko na zasadach swobodnego dostępu do rynku i nie dyskryminowania żadnego podmiotu. W przeciwnym razie powstanie NHS będzie zagrażać istniejącym już na polskim rynku spółkom handlowym - podkreśla Juszkiewicz.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami