Naziemna telewizja cyfrowa: Połowa Polaków gotowa do odbioru

Już co druga polska rodzina posiada telewizor przystosowany do odbioru naziemnych programów cyfrowych - wynika z badania Instytutu Homo Homini. Ostatnie analogowe nadajniki mają zostać wyłączone w kwietniu 2014 roku, chociaż niewykluczone, że termin ten zostanie przesunięty.

Monika Mizielińska-Chmielewska, dyrektor Centrum Komunikacji Medialnej, zaznaczyła, że badania technicznego przygotowania do przejścia na cyfrową telewizję są optymistyczne. Badania pokazują, że co drugi abonent telewizji posiada nowoczesny telewizor o dużej przekątnej ekranu, przystosowany do odbioru telewizji cyfrowej. - Połowa abonentów jest gotowa - podkreśliła Mizielińska-Chmielewska. Dodała, że w ocenie dostępności telewizji cyfrowej trzeba uwzględnić długość "życia" telewizora i chęć kupna nowego sprzętu.

Przypomniała, że telewizja cyfrowa daje nie tylko lepszą jakość odbioru, ale także więcej kanałów i możliwość podłączenia do internetu. Profesor Marek Hołyński, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Informatycznego, uważa, że największym wyzwaniem jest skuteczne dotarcie z informacją o zmianach. Według niego odbiorcy tradycyjnej analogowej telewizji często nie interesują się nowinkami technicznymi.

Reklama

Profesor zaznacza, że chodzi o to, żeby w momencie wyłączenia nadajników analogowych ludzie nie czuli się zaskoczeni. Naziemna telewizja cyfrowa może być już odbierana w wielu miastach w Polsce. Do odbioru sygnału służyć mogą cyfrowe telewizory z tunerem MPEG-4 lub tradycyjne, do których można dokupić tuner. Koszt najtańszych tunerów do telewizji cyfrowej to około 100-150 złotych.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »