NBP: Belka nie jest zwolennikiem wejścia do EMU

Prezes NBP Marek Belka nie jest zwolennikiem wejścia do strefy euro w "dającej się przewidzieć przyszłości". Jego zdaniem RPP ma jeszcze "parę miesięcy" na ocenę sytuacji w gospodarce w II połowie roku - wynika z wywiadu Belki dla Dziennika Gazety Prawnej.

Prezes NBP zwraca uwagę, że wejście do unii walutowej wiąże się z utratą narzędzi, którymi w polityce ekonomicznej dysponują państwa posiadające własne waluty.

- Właśnie z tego względu nie jestem zwolennikiem tego, by wchodzić do strefy euro przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości - powiedział Belka w opublikowanym w piątek wywiadzie.

- Te dwie największe korzyści z członkostwa w euro (niski koszt kredytu i stabilność kursu walutowego - PAP) nie wydają się już ani takie oczywiste, ani takie wielkie. Ale równocześnie miejmy świadomość, że na dłuższą metę pozostawanie poza strefą euro będzie trudne. Politycznie - dodał.

Reklama

Belka w wywiadzie powiedział, że jego zdaniem warunkiem wejścia Polski do strefy euro powinno być zwolnienie z obowiązku przebywania w ERM2.

- Nam to jest niepotrzebne - ocenił. Prezes NBP podkreśla wagę płynnego kursu. Jednocześnie nie wyklucza on interwencji na rynku walutowym. - Trzeba trzymać się płynnego kursu, to bardzo ważne. Co nie znaczy, że nie trzeba od czasu do czasu pomachać chorągiewką, żeby przegonić tych drobniejszych spekulantów - powiedział Belka.

RPP MA JESZCZE PARĘ MIESIĘCY NA OCENĘ

Zdaniem Belki Rada Polityki Pieniężnej ma jeszcze "parę miesięcy" na ocenę sytuacji w gospodarce w drugim półroczu. W jego ocenie niebezpieczeństwo niedotrzymania obietnicy utrzymania stóp NBP na obecnym poziomie do końca I półrocza 2014 r. jest "naprawdę niewielkie".

"(...) zawsze jest pewne ryzyko. Ale po pierwsze - my nie obiecujemy na rok, tylko na pół roku.

Po drugie - robimy to w sytuacji, gdy niebezpieczeństwo złamania obietnicy jest naprawdę niewielkie. A chodzi nam o to, żeby nikomu na rynku nie przyszło do głowy pospekulować, czy to będzie lipiec, wrzesień czy może listopad. A może podwyżka nastąpi dopiero w 2015 r.?" - powiedział prezes NBP.

- Mamy jeszcze parę miesięcy, żeby zobaczyć, jak będzie wyglądała sytuacja gospodarki w II półroczu - dodał. Belka ocenia, że obecnie w polska gospodarka jest wolna od "większych" nierównowag.

"Na krótką metę polska gospodarka właściwie nie ma słabości. Nie ma żadnych znaczonych nierównowag" - powiedział prezes NBP.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Dziennika Gazety Prawnej | Belka | NBP | strefa euro | prezes NBP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »