NBP stawia na dolara australijskiego, koronę norweską i funta

NBP zmniejszył w '11 udział USD i euro w swoich rezerwach; i stawia w swych prognozach na dolara australijskiego, koronę norweską i funta.

NBP zmniejszył w 2011 roku udział USD i euro w rezerwach walutowych, zwiększając swoje zaangażowanie w dolara australijskiego, norweską koronę i funta szterlinga - napisano w sprawozdaniu z działalności NBP w 2011 roku.

"Zarząd NBP zdecydował o ograniczeniu w strukturze rezerw walutowych udziału dolara amerykańskiego (o 2 pkt. proc.) i euro (o 3 pkt. proc.) na rzecz funta szterlinga (zwiększenie udziału o 2 pkt. proc.), dolara australijskiego (o 2 pkt. proc.) i korony norweskiej (o 1 pkt proc.)" - napisano.

Można spodziewać się utrzymania tempa wzrostu spożycia prywatnego

- Nieznaczne ożywienie się dynamiki dochodów do dyspozycji brutto po uwzględnieniu wahań sezonowych oraz stabilny wzrost sprzedaży detalicznej w I kwartale 2012 roku przemawiają za utrzymaniem się tempa wzrostu spożycia prywatnego - wynika z raportu Instytutu Ekonomicznego NBP "Sytuacja finansowa sektora gospodarstw domowych w IV kwartale 2011 r.".

Reklama

"Spożycie prywatne w IV kw. 2011 r. wzrosło realnie o 2,0 proc. r/r, wolniej niż w poprzednim kwartale. Tym samym od II kw. 2011 r. obserwuje się słabnące tempo wzrostu spożycia prywatnego. Nieznaczne ożywienie się dynamiki dochodów do dyspozycji brutto (po uwzględnieniu wahań sezonowych) oraz stabilny wzrost sprzedaży detalicznej w I kw. 2012 r. przemawiają za utrzymaniem się tempa wzrostu spożycia w najbliższym kwartale. Podwyższenie się dynamiki spożycia wydaje się jednak mało prawdopodobnie ze względu na utrzymującą się wysoką niepewność konsumentów oraz relatywnie niskie tempo wzrostu konsumpcji dóbr trwałych" - napisano w raporcie.

Autorzy raportu zaznaczają także, że dane monetarne wskazują na pewne ograniczenie przyrostu inwestycji w aktywa finansowe w I kwartale 2012 roku.

"Należy się liczyć ze zmniejszeniem w porównaniu z IV kw. 2011 r. przyrostu depozytów bankowych, a także wzrostem zainteresowania inwestycjami w aktywa lokowane poza systemem bankowym, aczkolwiek wielkość realizowanych transakcji pozostanie niewielka. Można spodziewać się istotnego obniżenia zadłużenia gospodarstw domowych, zwłaszcza w odniesieniu do kredytów mieszkaniowych" - napisano.

NBP zaznacza, że raport sporządzono na podstawie danych z kwartalnych rachunków niefinansowych wg sektorów instytucjonalnych GUS kwiecień 2012 r. oraz danych z kwartalnych rachunków finansowych wg sektorów instytucjonalnych NBP kwiecień 2012 r. Sektor gospodarstw domowych - pod względem podmiotowym - ujmowany jest zgodnie z zakresem prezentowanym w kwartalnych rachunkach narodowych.

Poniżej struktura rezerw:

       USD   EURO  GBP   AUD  NOK 
2008    40    35    15    5    5
2009    40    35    15    5    5
2010    38    35    13    8    6
2011    36    32    15   10    7 

"Największa część rezerw walutowych inwestowana jest w rządowe papiery wartościowe, charakteryzujące się najwyższym stopniem bezpieczeństwa i płynności - głównie amerykańskie, niemieckie, brytyjskie, francuskie i australijskie" - napisano.

Opinia analityków ING Banku

Raport NBP na temat sytuacji gospodarstw domowych w 4kw11 wskazał na możliwość utrzymania się dynamiki konsumpcji prywatnej w 1kw (dane o PKB za 1kw jutro o 10:00). To mało pozytywna informacja zważywszy na słabość odczytu z 4kw, wynikającą częściowo z wzmożonych zakupów rok wcześniej przed podwyżką VAT-u.

Oczyszczona z wahań sezonowych stopa oszczędzania wyniosła w 4kw zaledwie 2,6%, co naszym zdaniem świadczy o trudnościach w odkładaniu pieniędzy w środowisku podwyższonej inflacji. Zakładamy, że konsumenci nie będą w stanie zwiększyć tempa wzrostu wydatków w 2poł12 i nie wypełnia ubytku wywołanego spowolnieniem w pozostałych składnikach popytu krajowego.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »