Nic za darmo: Tanie linie windują dodatkowe opłaty
W niektórych przypadkach nawet o 166 proc wzrosły dodatkowe opłaty "tanich" przewoźników lotniczych. Podwyżki najbardziej dotknęły rodziny z dziećmi podróżujące z bagażem - wyliczają brytyjskie tabloidy "Mail on Sunday" oraz "The Sun".
Klienci lini lotniczych płacą już za wszystko m.in. za zdeponowanie bagażu w schowku, zbyt ciężką walizkę, przekroczenie wagi bagażu zabieranego na pokład, za pierwszeństwo wejścia na pokład, rezerwację miejsca pozwalającego wygodniej rozciągnąć nogi oraz za opłaty za rozliczenie płatności. Problem w tym, że dodatkowe płatności nie są wyszczególnione w cenie biletu wyświetlającej się pasażerowi, kiedy rezerwuje bilet.
W ubiegłym roku Ryanair podniósł opłatę z 45 do 120 funtów za zbyt ciężki bagaż podręczny na trasach na Wyspy Kanaryjskie. Największą podwyżkę opłat za bagaż przewożony w schowku zanotował irlandzki przewoźnik Aer Lingus z 12 do 18 funtów od sztuki. Z kolei od marca tego roku za nadanie ważącego 20 kg bagażu Ryanair pobiera 40 funtów w porównaniu z 30 funtami w lutym 2011 r., a easyJet 14,50 funta w porównaniu z 11 funtami przed rokiem.
Linie Jet2 podwyższyły maksymalną opłatę za bagaż zdeponowany w schowku z 15,99 do 24,99 funta, zaś Thompson podwoił opłatę za rezerwację siedzenia z dodatkowym miejscem z przodu na nogi z 10 do 20 funtów - podają gazety.
Wzrosły też opłaty przewoźników za transakcję dokonywaną z użyciem karty kredytowej lub debetowej mimo, że pasażer nie ma innej możliwości kupna biletu. Wprawdzie UE zakazała pobierania opłat za płatność kartą i mają one zostać zniesione w tym roku, ale przewoźnicy w ich miejsce wprowadzili tzw. opłaty administracyjne. W przypadku linii easyJet opłata ta wynosi 9 funtów zamiast wcześniejszej 5,50 funta przy płatności kartą.
Linie lotnicze zawsze szukają sposobów wyciśnięcia dodatkowych kilku funtów od klientów. Trzeba to mieć na uwadze przy dokonywaniu rezerwacji - powiedział "The Sun" Bob Atkinson z portalu travelsupermarket.com prowadzącego porównawcze zestawienia cen.
"Ryanair chwali się niskimi cenami jednak, jeśli chodzi o opłaty za przewiezienie bagażu, należy do najdroższych" - ostrzega gazeta.