Nie bój się bezrobocia, kupuj auto!
Klient, który kupił samochód Ford i zaraz potem stracił pracę, dostawać będzie od firmy przez rok do 700 USD miesięcznie. Oferta ważna jest do 1 czerwca. Czego nie robi się dla zwiększenia sprzedaży. Ostatnio w branży motoryzacyjnej mocno kulała m.in. przez obawy klientów o utrzymanie pracy. Teraz nie muszą się już tym stresować.
Ford Motor zastosował podobny chwyt jak południowokoreański Hyundai. Firma kilka miesięcy temu wprowadziła zasadę, że klient do roku od zakupu może oddać pojazd jeśli nie stać go na spłacanie rat (skutkiem m.in. utraty pracy). Sprzedaż aut Hyundaia w lutym spadła zaledwie o 2 procent, chociaż oczekiwano dwucyfrowej obniżki. Teraz do podobnej akcji przygotowuje się amerykański General Motors.
*
Ford Motor prowadzi intensywne rozmowy o sprzedaży spółki zależnej - szwedzkiego Volvo. Firma kosztuje do 2 mld USD. Transakcją interesują się Chińczycy z firm Dongfeng Motor i Chang'an. Ford zapłacił za Volvo 6,45 mld USD w 1999 r., które w ubiegłym roku miało 1,5 mld USD straty. Teraz 20 proc. załogi nie pracuje ponieważ spadła sprzedaż. W 2008 r. Ford pozbył się fabryk Jaguara i Land Rovera. Sprzedał je indyjskiemu koncernowi Tata Motors za 2,3 mld USD.
Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL