Nie tylko OC bije po kieszeni polskich kierowców. Wskazano najbardziej uciążliwe opłaty
Z opublikowanego w czwartek raportu Santander Consumer Multirent pt. „Polak w swoim aucie” wynika, że 59 proc. kierowców wydaje na eksploatację samochodu mniej niż 12 tys. zł rocznie. Zmotoryzowani wskazują, że najbardziej obciążające dla portfela jest usuwanie usterek oraz ponoszenie opłat związanych z ubezpieczeniami.
Z raportu wynika, że 55 proc. polskich kierowców korzysta ze swojego auta codziennie, a co trzeci ankietowany używa samochodu kilka razy w tygodniu. - Tylko 5 proc. jeździ samochodem raz w tygodniu, zaś 3 proc. rzadziej niż raz w tygodniu - powiedział, cytowany w informacji, szef zespołu obsługi serwisowej Santander Consumer Multirent Andrzej Zapotoczny.
Najwięcej, bo 38 proc. badanych wskazało, że najbardziej obciążające dla portfela jest usuwanie usterek. Na kolejnych miejscach pod względem uciążliwości dla domowych finansów wskazano: ubezpieczenia motoryzacyjne (35 proc.), przeglądy techniczne (8 proc.), sezonowy serwis i wymianę opon (6 proc.), a także wymianę płynów i filtrów (4 proc.).
W sumie ponad połowa (59 proc.) polskich kierowców szacuje, że w skali roku wydaje na eksploatację samochodu poniżej 12 tys. zł, 22 proc. uważa, że ponoszony przez nich wydatek wynosi 12-15 tys. zł, a 10 proc. - od 16 do 20 tys. zł. Tylko 2 proc. stwierdziło, że płaci za eksploatację powyżej 20 tys. zł.
W badaniach poruszono też kwestię zachowania na drodze. Dla ponad połowy kierowców (56 proc.) najbardziej irytująca na drodze jest brawura innych uczestników ruchu drogowego, w tym np. wymuszanie pierwszeństwa czy niebezpieczne wyprzedzanie. Mniej, bo 46 proc. respondentów, skarżyło się na nieostrożność pieszych, a 43 proc. na zły stan dróg.
Z kolei 42 proc. uznało, że irytujące są korki na drogach, a 41 proc. złości nieprzestrzeganie przepisów przez innych uczestników ruchu. Najmniejszy odsetek polskich kierowców skarżył się na zły stan techniczny innych samochodów (10 proc.), a także niewłaściwe oznakowanie na drodze (7 proc.).
Inna znacząca różnica powiązana jest z wiekiem i wynika z temperamentu młodszych osób. Im młodszy ankietowany, tym częściej irytują go kierowcy, którzy jeżdżą - ich zdaniem - zbyt wolno. W najmłodszej grupie (18-29 r.ż.) ten odsetek wynosi 30 proc. i maleje wraz z wiekiem grupy badanej. Wśród osób powyżej 60. roku życia tylko 11 proc. uznaje takie zachowanie za denerwujące.
Poza tym najmłodsi częściej skarżą się na nieostrożność pieszych (61 proc.). Dla porównania wynik wśród osób między 50. a 59. rokiem życia jest sporo niższy i wynosi 37 proc.