Nie warto wylewać oleju kuchennego. Może napędzać samoloty

Wykorzystany podczas smażenia olej kuchenny nie jest odpadem i nie powinien być wylewany do kanalizacji. Okazuje się, że jest cennym surowcem, z którego może być wytworzone paliwo lotnicze. W Europie, Stanach Zjednoczonych, Japonii działają już firmy, które hurtowo skupują zużyty olej od restauracji.

Zużyte oleje i tłuszcze są najpierw poddawane procesom ekorafinacji, czyli ich oczyszczeniu. Kolejnym etapem jest powstanie z nich m.in. ekonafty, ekodiesla czy SAF - zrównoważonego paliwa lotniczego. - Z pięciu litrów oleju jesteśmy w stanie otrzymać cztery litry SAF - informuje w rozmowie z Money.pl Kevin O'Neil z Honeywell UOP, międzynarodowej firmy z siedzibą w USA dostarczającej technologie dla rafinacji ropy, przetwarzania gazu i produkcji petrochemicznej. 

Honeywell ma pomysł na olej

Firma posiada patenty na cały proces technologiczny obejmujący wykorzystywanie zużytego oleju jadalnego oraz potrzebne do procesu urządzenia. Sprzedała je m.in. przedsiębiorstwom w Los Angeles i Rotterdamie. Uzasadnia, że odnawialne paliwa lotnicze przyczyniają się do zmniejszenia śladu węglowego przemysłu lotniczego. Pod względem wydajności ich jakość - informuje na stronie internetowej Honeywell - spełnia lub przekracza najbardziej rygorystyczne normy dotyczące paliwa do silników odrzutowych. 

Reklama

Rozmówca Money.pl wyjaśnia, że zrównoważone paliwo lotnicze składa się ze zużytego oleju kuchennego, oleju roślinnego i tłuszczu zwierzęcego - w jednej trzeciej z każdej z tych substancji. Jak się okazuje, ze wszystkich składników największym problem stanowi zużyty olej kuchenny. Nie jest go wystarczająco dużo, by zaspokoić produkcję SAF. A według Honeywell, od 2030 r., udział wszystkich trzech surowców w produkcji SAF wzrośnie o 30 proc. 

Zapotrzebowanie na SAF będzie rosło

Problemem w produkcji zrównoważonego paliwa lotniczego jest dostępność surowca oraz koszty produkcji. W Europie i USA działają już firmy, które skupują zużyty olej kuchenny przede wszystkim z restauracji. - Kiedyś to restauracje płaciły krocie, by się zużytego oleju kuchennego pozbyć. Mogą zakręcić kurek, gdy dostrzegą, że da się na tym zarobić - zapewniał Kevin O'Neil z Honeywell UOP. W Polsce zużyty olej można oddać do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). Jednak przed wywiezieniem warto się upewnić, czy dany punkt go przyjmuje.

Eksperci zapowiadają, że do 2050 r. udział SAF w całości wykorzystywanego paliwa lotniczego na świecie ma wynieść 50 proc. Według Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA, w ubiegłym roku wyprodukowano 300 mln litrów tego paliwa. Wielkość ta stanowi jedynie 1 proc. odnawialnego paliwa lotniczego wobec tradycyjnego. 

ew 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: lotnictwo | Honeywell | biopaliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »