Niebezpieczny spadek wartości hiszpańskich obligacji
W Madrycie odbędzie się dziś nadzwyczajne posiedzenie rządu. Powodem jest niebezpieczny spadek wartości hiszpańskich 10-letnich obligacji, których oprocentowanie wynosi dziś 6.28 proc.
Jeśli oprocentowanie będzie rosło, Hiszpanii grozi interwencja Unii Europejskiej. "Sytuacja jest delikatna" - taką informację przekazał premier Jose Luis Zapatero liderom ugrupowań parlamentarnych.
Zapatero, który przerwał wakacje i wrócił do Madrytu, rozmawiał też z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso. Jeszcze dzisiaj premier spotka się z ministrami finansów i przemysłu.
- Dopóki nas kojarzą z fiestą, z życiem na kredyt, nikt nie będzie traktował nas poważnie - twierdzi Arturo Mas, lider katalońskiego rządu.
Problemem Hiszpanii jest wzrost oprocentowania 10-letnich obligacji. Jeśli różnica w stosunku do obligacji niemieckich przekroczy 7 proc., w Hiszpanii będzie interweniowała Unia. Dzisiaj różnica sięga 4 proc.