Niemcy. Kolejny rekord wymiany handlowej z Polską

Polska utrzymała pozycję jednego z głównych partnerów handlowych Niemiec. Obroty w handlu między krajami wzrosły w ubiegłym roku na nowy rekordowy poziom 167,7 mld euro. Jednocześnie załamał się eksport z Niemiec do Rosji.

Obroty w handlu dwustronnym między Polską a Niemcami osiągnęły w 2022 r. nowy rekord i wyniosły 167,7 mld euro (794,80 mld zł) - podał niemiecki Federalny Urząd Statystyczny. To o 20 mld euro więcej niż rok wcześniej.

Polska obroniła tym samym swoje piąte miejsce wśród najważniejszych partnerów handlowych Niemiec za Chinami, Holandią, Stanami Zjednoczonymi i Francją. Eksport Polski za zachodnią granicę wzrósł w 2022 roku o około 12 proc. do 77,32 mld euro (366,45 mld zł), natomiast wartość importu niemieckich towarów o prawie 15 proc. do 90,26 mld euro (427,78 mld zł).

Reklama

- Pomimo znaczących zawirowań w ostatnich latach, handel dwustronny okazał się stabilny dla naszych dwóch krajów - ocenił Lars Gutheil, dyrektor generalny Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska).

Częściowo efekt inflacji

Taki silny wzrost częściowo wynika ze znacznego wzrostu cen w ostatnich miesiącach, co automatycznie zwiększyło wartość eksportu i importu. Efektów tych nie można precyzyjnie określić, ponieważ statystycy z Wiesbaden nie gromadzą danych dotyczących handlu zagranicznego w ujęciu cenowym.

Według Larsa Gutheila z AHK Polska inflacja tylko częściowo wyjaśnia wzrost, a ważnym powodem jest raczej wzrost wartości dodanej polskiej produkcji.

Według AHK, która doradza niemieckim firmom inwestującym w Polsce, w 2022 roku wpłynęło do niej około dwa razy więcej zapytań od potencjalnych inwestorów niż w roku poprzednim. Inwestycje międzynarodowe koncentrują się na sektorach usług biznesowych, przemyśle motoryzacyjnym i technologii energetycznej/klimatyzacyjnej. - W ostatnich miesiącach niemieckie firmy zapowiedziały lub rozpoczęły realizację inwestycji w zaawansowane technologie - mówi Gutheil.

Niemiecki przemysł traci konkurencyjność

O tym, że te liczby wymagają ostrożności, pokazują ogólne dane niemieckiego eksportu, który wzrósł w ub. r. o 14,3 proc. do 1564 mld euro. Mimo to Federalne Zrzeszenie Niemieckiego Przemysłu (BDI) ostrzega, że bilans eksportu "jest mniej dobry niż się wydaje". Po uwzględnieniu cen, niemiecki eksport rozwijał się w ubiegłym roku o dwa punkty procentowe słabiej niż handel światowy. - Niemcy jako kraj eksportujący straciły w ubiegłym roku udział w rynku światowym i konkurencyjność - wyjaśniła szefowa BDI Tanja Goener.

Mocniej od eksportu rósł w 2022 r. import do Niemiec, przede wszystkim ze względu na wysokie ceny energii. Wartość importu wyniosła 1488,1 mld euro i była o 24,3 proc. wyższa niż przed rokiem. Efektem tego jest malejąca już piąty rok z rzędu niemiecka nadwyżka eksportowa. Tym razem wyniosła ona 76 mld euro. Rok wcześniej było to jeszcze o około 100 mld euro więcej.

Załamanie handlu z Rosją

W ubiegłym roku załamał się za to niemiecki eksport do Rosji. Mimo sankcji Niemcy nadal eksportowały tam towary o wartości 14,9 mld euro, ale to o 43,7 proc. mniej niż przed rokiem. Pod względem wartości import z Rosji wzrósł nawet o 6,5 proc. do 35,3 mld euro. Wynika to głównie z wysokich cen ropy i gazu, które importowały Niemcy.

Grzegorz Szymanowski, Redakcja Polska Deutsche Welle

Zobacz również:

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: handel zagraniczny | eksport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »