- Mąka, chleb i bułki muszą podrożeć - powiedział w czwartek szef Związku Niemieckich Młynów, Manfred Weizbauer. Wśród przyczyn braku wystarczającej ilości zboża na rynkach wymienił suszę w USA, stale zmniejszającą się powierzchnię upraw, mrozy w Europie oraz wiosenną suszę.
- Przed żniwami ceny spadają zwykle do najniższego poziomu w całym roku - powiedział Weizbauer, cytowany przez agencję dpa. Natomiast w tym roku za tonę zboża trzeba zapłacić 270 euro - ponad 30 procent więcej niż średnia cena z ostatnich lat. Weizbauer nie wykluczył, że niekorzystna pogoda może doprowadzić do dalszego wzrostu cen pszenicy używanej do wytwarzania mąki.
Do kierowanego przez Weizbauera Związku należy 550 młynów, które rocznie wytwarzają osiem milionów ton pszenicy i żyta. Roczne obroty organizacji wynoszą 2,5 mld euro.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
