Niepokojące sygnały. Powodzianie dostają zaniżone odszkodowania?
Głośne i niepokojące sygnały o zaniżonych odszkodowaniach proponowanych powodzianom dotarły do pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi Marcina Kierwińskiego. Minister Kierwiński skontaktował się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznikiem Finansowym.
Firmy ubezpieczeniowe mogą zaniżać kwoty wypłaconych powodzianom odszkodowań; minister, pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński wystąpił w tej sprawie do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Rzecznika Finansowego - wynika z komunikatu KPRM.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) poinformowała w piątek, że Marcin Kierwiński zwrócił się do prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego z prośbą o "podjęcie działań w sprawie firm ubezpieczeniowych, które mogą stosować nieuczciwe praktyki wobec poszkodowanych przez wrześniową powódź". W piątek Kierwiński spotkał się z Chróstnym.
Cytowany w komunikacie pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi wskazał, że otrzymuje sygnały od przedsiębiorców i osób poszkodowanych, iż "towarzystwa ubezpieczeniowe, w których byli ubezpieczeni, zaniżają kwoty wypłacanych odszkodowań oraz wydłużają w czasie podejmowanie decyzji o wysokości szkody".
"Te niepokojące informacje nie pozostają bez odpowiedzi" - zapewniła KPRM. Poza omówieniem możliwych działań z prezesem UOKiK, Kierwiński zgłosił się też do Rzecznika Finansowego, dr Michała Ziemiaka. Poprosił go o "analizę sytuacji ubezpieczonych oraz szczególną ochronę osób poszkodowanych przez działania ubezpieczycieli".
KPRM wskazała, że podejmowane przez Kierwińskiego działania mają na celu "ochronę interesów poszkodowanych oraz ukrócenie nieuczciwych praktyk w sektorze ubezpieczeń".
***