Niepokojący raport. Ceny żywności będą rosnąć?
Wśród przedsiębiorców produkujących dobra konsumpcyjne najsilniejszą skłonność do podwyżek wykazują producenci żywności - wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). "To ceny żywności będą kluczowe dla dalszych tendencji inflacyjnych w Polsce" - konkluduje BIEC.
Największą skłonność do podwyżek cen wykazują producenci żywności - wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
Z raportu na temat Wskaźnika Przyszłej Inflacji (WPI), prognozującego z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych wynika, że w listopadzie WPI nie zmienił swej wartości w stosunku do notowań sprzed miesiąca i wyniósł 82,3. Co prawda odsetek respondentów spodziewających się wzrostu cen w najbliższym czasie sięga 83 proc. jednak - jak wskazują autorzy publikacji - w ostatnich miesiącach systematycznie ubywało osób spodziewających się szybszego od dotychczasowego tempa wzrostu cen. Rosła natomiast grupa respondentów spodziewających się tempa wzrostu cen na poziomie dotychczasowym lub nieco niższym.
"W kierunku spadku inflacji działają przede wszystkim obniżające się od kilku miesięcy oczekiwania inflacyjne konsumentów i przedsiębiorców. W kierunku jej ewentualnego wzrostu działają zaś: wzrost cen niektórych surowców na światowych rynkach, wzrost kosztów zadłużania się rządu oraz osłabienie kursu złotego w stosunku do dolara amerykańskiego" - wskazano w raporcie.
Z publikacji BIEC wynika, że od początku roku obniżają się również oczekiwania inflacyjne przedstawicieli przedsiębiorstw przetwórstwa przemysłowego, o czym świadczy spadek inflacji PPI. "Przedsiębiorcy borykają się z problemem silnego ograniczenia popytu, zarówno krajowego jak i zagranicznego, co powoduje nasilenie konkurencji cenowej" - wyjaśniono.
Zwrócono jednak uwagę, że w poszczególnych branżach widoczne jest zróżnicowanie co do przyszłej polityki cenowej. Np. wśród przedsiębiorców produkujących trwałe i nietrwałe dobra konsumpcyjne dominują firmy planujące podwyżki cen, przy czym najsilniejszą skłonność do podwyżek wykazują, podobnie jak przed miesiącem, producenci żywności.
Tendencja do podnoszenia cen jest równie wysoka w grupie firm oferujących pozostałe nietrwałe dobra konsumpcyjne jak np. odzież oraz trwałe dobra konsumpcyjne, typu AGD czy meble. Jednak - jak podkreślono w opracowaniu - to ceny żywności będą kluczowe dla dalszych tendencji inflacyjnych w Polsce, choćby ze względu na ich znaczący udział w koszyku CPI (blisko 28 proc.).
Dodano, że indeks cen surowców publikowany przez IMF w październiku wzrósł o blisko 10 pkt. "To znaczący wzrost, jednak spowodowany głównie wyższymi cenami metali kolorowych, przy stabilnych cenach surowców żywnościowych i niewielkim spadku cen ropy. Wzrost cen metali nie ma tak szybkiego przełożenia na ceny konsumentów wyrażane CPI. W pierwszej kolejności powoduje wzrost cen producentów (PPI), zaś jego skutki dla inflacji konsumenckiej są zwykle odroczone w czasie" - wyjaśniono.
***