NIK: Obcokrajowców na uczelniach powinno być więcej
Ponad 77 tysięcy obcokrajowców studiowało na polskich uczelniach w minionym roku akademickim. To o 27 proc. więcej niż dwa lata wcześniej - informuje w opublikowanym raporcie Najwyższa Izba Kontroli. Z jej danych wynika jednak, że jest to jeden z najniższych wskaźników spośród krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Mało realne będzie osiągnięcie w tym roku planowanej przez rząd liczby 100 tysięcy studiujących obcokrajowców- ocenia NIK.
Średnia wartość wskaźnika umiędzynarodowienia uczelni państw OECD wyniosła w 2018 roku 8,9 proc. W Polsce była o ponad połowę niższa - 3,6 proc. Spośród krajów UE gorsze rezultaty osiągnęła tylko Hiszpania i Grecja. Najlepsze wyniki na Starym Kontynencie ma Luksemburg, gdzie obcokrajowcy stanowią prawie połowę studiujących i Wielka Brytania, gdzie niemal co 5. student pochodzi z innego kraju.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Autorzy raportu zwracają uwagę, że proces umiędzynarodowienia uczelni podnosi jakość kształcenia, stymuluje innowacyjność kraju i jest jednym z elementów branych pod uwagę w rankingach uczelni wyższych. Jak informuje NIK, pod koniec roku 2019 r. najwięcej zagranicznych studentów na polskich uczelniach pochodziło z Ukrainy (38,5 tys. osób), Białorusi (8,2 tys. osób) i Indii (3,3 tys. osób). W naszym kraju studiowało też wielu Norwegów, Chińczyków, Szwedów i Niemców. Przybysze z innych krajów najczęściej wybierali medycynę - kierunek lekarski i stomatologię a także zarządzanie, informatykę i stosunki międzynarodowe.
Zgodnie z "Wieloletnim planem współpracy z zagranicą Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego", w tym roku liczba zagranicznych studentów powinna wynieść w Polsce 100 tysięcy osób. W ocenie NIK cel ten nie zostanie osiągnięty. Na drodze do jego realizacji stoi przede wszystkim trwająca pandemia. Do tego - argumentuje NIK - obcokrajowców przybywa wolno. W ciągu ostatnich czterech lat ich liczba zwiększyła się o 16,3 tys. osób. Żeby osiągnąć sto tysięcy, w ciągu jednego roku musiałaby wzrosnąć o 23 tysiące. W podsumowaniu raportu NIK wnioskuje do Ministra Edukacji i Nauki, szefa dyplomacji i dyrektora Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej o zrewidowanie planów i wzmożenie działań na rzecz wspierania kształcenia cudzoziemców na polskich uczelniach.
ew.