NIK: pożądane aktywa armii
NIK, krakowska prokuratura i żandarmeria badają interesy Agencji Mienia Wojskowego na rynku nieruchomości. Straty armii mogły sięgać kilkudziesięciu milionów złotych - uważa "Życie Warszawy".
Kolegium NIK zatwierdziło już ostateczny raport dotyczący działalności spółek z udziałem AMW. Niebawem ma on zostać opublikowany. Z raportu, do którego dotarł dziennik, wynika, że poprzez spółki przez lata "wyprowadzano atrakcyjne nieruchomości".
Badaniem sprzedaży zbędnych armii terenów zajmuje się od maja także żandarmeria wojskowa. Na kilkadziesiąt skontrolowanych transakcji z lat 1999 - 2004 tylko w jednym przypadku można powiedzieć o zysku AMW.
Atrakcyjne tereny położone m.in. w Poznaniu i Lublinie sprzedawano przeważnie po wielokrotnie zaniżonych cenach.
W resorcie obrony "Życie Warszawy" nie uzyskało żadnego komentarza do poufnych, do tej pory, informacji NIK i żandarmerii.