Niskie ceny ropy. Jest wyjątkowo tanio, a może być jeszcze taniej

Obserwowany od wielu tygodni spadek cen ropy naftowej może być kontynuowany. Jest prawdopodobne, że podaż surowca wzrośnie, a popyt spadnie. Stanie się tak, gdy kartel OPEC+ zwiększy produkcję, a globalna wojna handlowa nie zostanie powstrzymana. Z niskich cen ropy korzystają tankujący na polskich stacjach benzynowych.

  • Spadki cen ropy rozpoczęły się po ogłoszeniu 2 kwietnia przez prezydenta Donalda Trumpa nowych ceł na wszystkie towary importowane do USA, co doprowadziło do nasilenia napięć gospodarczych przede wszystkim z Chinami
  • Niektórzy z największych amerykańskich producentów ropy z łupków planują do końca tego roku ograniczyć liczbę swoich platform wiertniczych o około 4 proc.
  • Eksperci firmy e-petrol.pl za jedną z przyczyn spadku cen na polskich stacjach benzynowych uznają fakt, że złoty pozostaje mocny w relacji do amerykańskiego dolara

Reklama

Cena ropy WTI na giełdzie paliw w Nowym Jorku tracąc 16 proc. w samym tylko kwietniu, zaliczyła największy miesięczny spadek od 2021 roku. Ruch w dół, licząc od połowy stycznia, był jeszcze poważniejszy. Baryłka amerykańskiej ropy potaniała od tamtej pory z 79 do 57-59 dolarów. Podobnie było z ropą brent, której baryłka w tym samym czasie została przeceniona z ponad 82 do 60-62 dolarów.

Wojna handlowa USA-Chiny. Paliwowe stracie gigantów

Spadki cen ropy rozpoczęły się po ogłoszeniu 2 kwietnia przez prezydenta Donalda Trumpa nowych ceł na wszystkie towary importowane do USA, co doprowadziło do nasilenia napięć gospodarczych przede wszystkim z Chinami. W odpowiedzi Pekin również nałożył cła. W efekcie między dwoma największymi konsumentami ropy na świecie wybuchła wojna handlowa.

W Chinach aktywność przemysłowa w kwietniu spadała w najszybszym tempie od 16 miesięcy, natomiast w Stanach Zjednoczonych zaufanie konsumentów obniżyło się do najniższego poziomu od prawie pięciu lat. Z sondażu przeprowadzonego przez agencję Reuters wynika, że rośnie prawdopodobieństwo pogrążenia się globalnej gospodarki w recesji i to jeszcze w tym roku.

Z jednej strony, ropa naftowa mogłaby drożeć po tym, jak Chiny oświadczyły, że są gotowe na rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie ceł. Budzi to bowiem nadzieje na deeskalację zaciętej wojny handlowej i podtrzymanie dobrej sytuacji gospodarczej w obu krajach. Jednak z drugiej strony, prezydent Trump zagroził sankcjami wtórnymi każdemu krajowi kupującemu ropę irańską, czyli także Chinom.

Negocjacje USA z Iranem. Program atomowy i sankcje

"Wszystkie zakupy irańskiej ropy naftowej lub produktów petrochemicznych muszą zostać natychmiast wstrzymane!" - napisał Trump na portalu społecznościowym Truth Social. Dodał, że wszyscy nabywcy - każdy kraj lub osoba, która kupi jakąkolwiek ilość surowca lub produktów od Iranu - zostaną poddani restrykcjom handlowym. Zaznaczył, że nie będzie im wolno prowadzić interesów ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki w żadnej formie. Zdaniem analityków, tak ostre stanowisko Donalda Trumpa jest wymierzone przede wszystkim w Chiny, które importują z Iranu ponad milion baryłek ropy dziennie.

Iran jest jednym z największych producentów "czarnego złota" w OPEC+. Prezydent USA oskarża ten kraj o finansowanie grup bojowych na całym Bliskim Wschodzie. Jednak najważniejszą kwestią sporną w relacjach Waszyngtonu z Teheranem jest irański program nuklearny. W kwietniu odbyła się trzecia runda negocjacji USA z Iranem prowadzonych za pośrednictwem Omanu. Rozmowy koncentrowały się na ograniczeniu programu atomowego Iranu w zamian za złagodzenie sankcji ekonomicznych.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu odrzuciło najnowsze stanowisko Donalda Trumpa. Nazwało je pogróżkami, które łamią prawo międzynarodowe. "Potępiamy kontynuację tych nielegalnych sankcji i nacisków na partnerów handlowych Iranu" - oświadczyło MSZ w Teheranie.

Ropa Brent natychmiast

60,11 -1,18 -1,93% akt.: 05.05.2025, 09:39
  • Max 60,17
  • Min 58,51
  • Stopa zwrotu - 1T -8,26%
  • Stopa zwrotu - 1M -16,68%
  • Stopa zwrotu - 3M -19,61%
  • Stopa zwrotu - 6M -15,42%
  • Stopa zwrotu - 1R -26,61%
  • Stopa zwrotu - 2R -18,34%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

Przed decyzją OPEC+. Możliwy wzrost produkcji ropy

Dalszym spadkom ceny ropy naftowej na rynkach światowych mogą sprzyjać kroki wykonane przez OPEC+. Posiedzenie kartelu odbędzie się 5 maja. Nie jest wykluczone, że sojusz krajów OPEC+, pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej, nie tylko postanowi zwiększyć skalę produkcji w czerwcu, ale może tę decyzję rozciągnąć na dłuższy czas.

Arabia Saudyjska daje do zrozumienia swoim sojusznikom, że może przetrwać okres niższych cen ropy naftowej. To właśnie stało się na rynkach podstawą oczekiwania, że Saudowie planują nakłonić OPEC+ do kolejnego zwiększenia dostaw surowca.

Kartel ma duże niewykorzystane zdolności produkcyjne, co skłania wielu analityków do spekulacji, że w tym roku globalna podaż ropy naftowej znacznie przekroczy popyt. Rośnie prawdopodobieństwo, że ropy na rynkach będzie wyjątkowo dużo w czasie, gdy prezydent USA Donald Trump inicjuje wojny handlowe wywołujące spadek zapotrzebowania na energię.

ROPA CRUDE

57,04 -1,25 -2,14% akt.: 05.05.2025, 09:40
  • Max 57,10
  • Min 55,39
  • Stopa zwrotu - 1T -7,56%
  • Stopa zwrotu - 1M -17,41%
  • Stopa zwrotu - 3M -20,86%
  • Stopa zwrotu - 6M -15,75%
  • Stopa zwrotu - 1R -26,12%
  • Stopa zwrotu - 2R -18,38%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast

Prognoza MFW. Duża podaż, mały popyt

Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozy cen ropy i ocenia, że w 2025 roku za baryłkę brent będzie się średnio płaciło 66,90 dolara. W październiku 2024 roku MFW szacował cenę o 6 dolarów wyżej. Jako powód zmiany prognozy podano solidny wzrost podaży ropy naftowej spoza krajów OPEC+ i stłumiony popyt na energię z powodu spowolnienia w światowej gospodarce.

Wiadomo też, że niektórzy z największych amerykańskich producentów ropy z łupków planują do końca tego roku ograniczyć liczbę swoich platform wiertniczych o około 4 proc. Taki jest wynik sondażu przeprowadzonego przez Nabos Industries, dostawcę sprzętu do prowadzenia odwiertów. Tony Petrello, dyrektor generalny Nabos Industries, obawia się, że cięcia w produkcji ropy z łupków w USA mogą być jeszcze większe.

Paliwa w Polsce. Tankujący korzystają z dekoniunktury

Z niskich cen ropy na rynkach światowych korzystają klienci polskich stacji benzynowych, na których z tygodnia na tydzień jest taniej. Eksperci firmy e-petrol.pl przewidują, że w tygodniu, który zakończy się 11 maja, cena najpopularniejszego gatunku benzyny PB 95 powinna mieścić się w przedziale 5,76-5,88 zł za litr, a PB 98 - 6,51-6,63 zł. Diesel ma być oferowany w zakresie cenowym 5,81-5,93 zł, a autogaz kosztować 2,92-2,98 zł za litr.

Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z firmy e-petrol.pl za jedną z przyczyn obniżonych cen uznają fakt, że złoty pozostaje mocny w relacji do amerykańskiego dolara. Podkreślają, że średnie detaliczne ceny paliw są na najniższym poziomie od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Analitycy e-petrol informują, że w cennikach rafinerii w ostatnich dniach nie obserwowano dużych zmian. Metr sześcienny 95-oktanowej benzyny jest wyceniany średnio na 4476,20 zł, a diesel kosztuje średnio 4517,40 zł za 1 000 litrów.

USD/PLN

3,7783 -0,0070 -0,18% akt.: 05.05.2025, 09:44
  • Kurs kupna 3,7777
  • Kurs sprzedaży 3,7789
  • Max 3,7833
  • Min 3,7678
  • Kurs średni 3,7783
  • Kurs odniesienia 3,7853
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

"Rynek ropy naftowej znajduje się obecnie pod silną presją. Ceny surowca spadają w najszybszym miesięcznym tempie od ponad trzech lat. Głównym czynnikiem pogarszającym nastroje jest przedłużający się globalny konflikt handlowy, który przekłada się na osłabienie aktywności gospodarczej i obniżenie prognoz dla światowego popytu na paliwa. Szczególne obawy budzi sytuacja w Chinach. Dodatkowo, na rynku pojawiły się spekulacje dotyczące możliwego zwiększenia wydobycia przez kraje OPEC+. Ewentualna decyzja o przyspieszeniu tempa zwiększania produkcji mogłaby pogłębić problem nadpodaży i dodatkowo osłabić notowania surowca. Według banku Barclays, strategia grupy może doprowadzić do nadwyżki na poziomie miliona baryłek dziennie jeszcze w tym roku" - czytamy w raporcie Jakuba Boguckiego i Grzegorza Maziaka.

Eksperci firmy e-petrol.pl przypominają, że presja cenowa uderza w niektórych producentów. Szczególnie widoczne jest to w sektorze ropy łupkowej w Stanach Zjednoczonych, gdzie spadające ceny surowca i rosnące koszty operacyjne skłoniły wielu prywatnych przedsiębiorców do ograniczenia liczby odwiertów. Amerykańska EIA i Międzynarodowa Agencja Energetyczna zrewidowały w dół prognozy wzrostu produkcji na 2025 rok, wskazując jednocześnie na spadek globalnego zapotrzebowania na ropę do najniższego poziomu od pięciu lat.

Jacek Brzeski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa | OPEC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »