Noblista straszy rynki finansowe!
Decydenci polityczni mogą być kilka miesięcy od ustabilizowania rynków finansowych, podczas gdy powrót globalnych gospodarek do ożywienia zajmie lata - ocenił A.Michael Spence, laureat Nobla z ekonomii w 2001.
Przy agresywnym działaniu możemy być miesiące od ustabilizowania cen aktywów w systemie finansowym - ocenił w poniedziałek w wywiadzie telewizyjnym w Mediolanie Spence.
Realna gospodarka to jednak inna historia, zarówno w USA, Europie jak i globalnie. Tu potrzeba będzie parę lat - dodał.
Spence ocenił, że plan Geithnera może zadziałać i zrobić dużo dobrego w ponownym otwarciu zamrożonego rynku, poprzez ujawnienie "toksycznych aktywów" i "rozjaśnienie problemu niewypłacalności".
Dodał, że jest za przeprowadzeniem testu "stresowego", przyjrzeniem się bankom i usunięciem tych, które są zupełnie niewypłacalne. To jest proces i musimy doprowadzić go do końca - stwierdził Spence.
Światowa gospodarka może ozdrowieć w 2010 roku,
ale tylko wówczas, jeśli rządy będą konsekwentne we wprowadzaniu odpowiedniej polityki, szczególnie mającej na celu naprawę systemu finansowego - ocenił Dominique Strauss-Kahn, dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego.Wzrost jest możliwy w 2010 roku przy wprowadzeniu odpowiedniej polityki. Najważniejsze na chwilę obecną to naprawa systemu finansowego- powiedział Strauss-Kahn.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) obniży we wtorek swoje prognozy PKB w 2009 r. dla najbardziej uprzemysłowionych krajów do minus 4,2-4,3 proc., z szacowanych w listopadzie minus 0,3 proc. - poinformował Angel Gurria, sekretarz generalny OECD, w wywiadzie telewizyjnym w Rzymie.Gurria stwierdził, że pogłębiająca się globalna recesja wymaga od krajów, by zrobiły jeszcze więcej, aby ożywić własne gospodarki. Skromny pakiet stymulujący nie wystarczy, bo załamanie, recesja jest dużo głębsza, a pożyczanie dużo trudniejsze niż sądziliśmy - powiedział Gurria. Dlatego potrzebujemy więcej, aby wyjść z recesji - dodał.
Gurria ocenił, że stopa bezrobocia w USA i UE osiągnie w tym roku poziom 10 proc. To jest bez precedensu: nie widzieliśmy czegoś takiego od wielu dziesięcioleci - powiedział Gurria.