Nowe najpotężniejsze kobiety według "Forbesa"

Lista 100 najpotężniejszych kobiet świata roku 2010 prezentuje elitarne grono najbardziej wpływowych przedstawicielek płci pięknej w kategoriach: polityka, biznes, media i styl życia. Zdefiniowanie władzy jako wpływów jest trudnym zadaniem, szczególnie że patrzyliśmy na świat ze wszystkimi jego zawiłościami, by znaleźć kobiety, które liczą się w czterech wybranych sferach i dokonują zmian - pisze "Forbes".

Kiedy chodzi o władzę, to wpływy w sferze kultury liczą się podobnie jak wpływy finansowe i polityczne. Nie pomijając liderek finansowych i politycznych, wyszukaliśmy kobiety mające odbiorców i zaplecze, które dają im wpływy i kontrolę.

100 najpotężniejszych kobiet świata

20 najmłodszych potężnych kobiet

Potężne kobiety na świecie

Co sprawia, że Oprah jest najlepszym szefem

Top Women on Social Media

Women To Watch

Arianna Huffington: siła natury

Listy najpotężniejszych osób według "Forbesa" są synonimem potentatów, gwiazd filmowych, głów państw i liderów biznesu. Wystarcza jedno spojrzenie na listę 100 najpotężniejszych kobiet świata roku 2010, by stało się jasne, że opracowaliśmy ranking elity potężnych kobiet, który odzwierciedla nowy porządek dzisiejszego świata.

Gdy rozpoczęliśmy zestawianie tegorocznej listy, zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, by przyjrzeć się szerszemu kontekstowi. Nie pomijając liderek finansowych i politycznych - w przeszłości stanowiły one większość wpływowych kobiet - wyszukaliśmy kobiety mające odbiorców i zaplecze, które dają im wpływy i kontrolę - naszą nową roboczą definicję wpływów.

Podzieliliśmy kandydatki na najpotężniejsze kobiety na cztery kategorie: polityka, biznes, media i styl życia. Uszeregowaliśmy kobiety w każdej grupie, a następnie porównaliśmy z sobą poszczególne grupy. Nie było to łatwe, ale taka jest już rzeczywistość - osobliwa mieszkanka władzy twardej - walut i systemów - oraz dynamicznej - odbiorców i zuchwałości. Kasa i rozgłos.

Co innego mogłoby dać Lady Gadze (nr 7) i Ellen DeGeneres (nr 10) miejsce w pierwszej dziesiątce u boku Michelle Obamy (nr 1), Irene Rosenfeld, prezesa Kraft Foods (nr 2), sekretarza stanu Hillary Clinton (nr 5) i Indry Nooyi z PepsiCo (nr 6)? To co najmniej budujące. W tym właśnie rzecz.

Powierzamy tym kobietom gospodarowanie naszymi pieniędzmi, tworzenie miejsc pracy i rządzenie. Wierzymy im też w sprawach tego, co jemy, pobieramy z internetu, o czym rozmawiamy przy obiedzie i jakie cele wspieramy. Co myślimy i jak działamy.

Naszą listę otwiera pierwsza dama, Michelle Obama, która dokonała znaczących zmian odkąd w 2008 r. zamieszkała Białym Domu. Pierwsza czarna kobieta na tym stanowisku zmieniła wizerunek urzędu. Jej popularność w rankingach jest niezmiennie wysoka, a ona stała się wzorem dla nowego pokolenia dziewcząt i kobiet w świecie. Była prawniczka i urzędniczka z Chicago interesuje się między innymi pracą z młodzieżą i promocją zdrowego odżywiania, czego dowodem jest kampania "Let's Move!", która ma na celu rozwiązanie problemu otyłości w okresie jednego pokolenia.

Potężne kobiety utrzymują z sobą kontakty i każda z nich korzysta z wpływów innych kobiet. W wyniku kampanii "Let's Move!" koncerny spożywcze (w tym kierowany przez Rosenfeld Kraft Foods i PepsiCo pani Nooyi) zobowiązały się obniżyć do 2015 r. ilość kalorii w swoich produktach o 1,5 bln przez wprowadzenie nowych produktów, receptur i zmniejszenie porcji.

Jak Nooyi wspólnie z DeGeneres, gospodynią programów talk show, udało się dostać do pierwszej dziesiątki najpotężniejszych kobiet świata? Nooyi rządzi koncernem PepsiCo, którego dochody sięgają rocznie 43 mld dol. i który ma w swoim portfelu takie marki jak Tropicana, Frito Lay i Gatorade, a DeGeneres codziennie dociera do 3 mln telewidzów oglądających jej talk show i to tylko przez godzinę dziennie.

Poza ekranem wygadana DeGeneres dociera ze swoim przekazem do ponad 5 mln osób śledzących ją na Twitterze. Wiosną tego roku zwróciła uwagę całych Stanów Zjednoczonych na walkę nastolatków o możliwość przychodzenia na bal kończący szkołę średnią z osobą towarzyszącą tej samej płci. Swoją przebojową, energiczną osobowością - jako prowadząca programy telewizyjne, modelka firmy CoverGirl oraz jurorka amerykańskiej wersji "Idola" - nadała rozgłos problemom środowisk mniejszości seksualnych. Zrobiła to wszystko z humorem i urokiem.

Na liście kobiet tradycyjnie znajduje się wiele pań z przydomkiem "pierwsza". Pierwsza kobieta prezes, pierwsza kobieta w amerykańskim Sądzie Najwyższym, pierwsza kobieta prezydent. "Pierwszych" pań nie zabrakło i na tej liście: Nancy Pelosi jest pierwszą kobietą spikerem Izby Reprezentantów, Danica Patrick, kierowca rajdowy, jest pierwszą (i jedyną kobietą), która wygrała wyścig serii IndyCar. Ophrah Winfrey, która już wkrótce uruchomi OWN, będzie pierwszą kobietą właścicielem stacji telewizyjnej. Julia Gillard to teraz pierwsza kobietami premier Australii, a Ellen Johnson Sirleaf z Liberii to pierwsza afrykańska kobieta prezydent.

Pierwsze kobiety to ciekawy news, ale prawdziwą sensacją jest to, że pojawiają się grupowo. W składzie amerykańskiego Sądu Najwyższego zasiadają trzy kobiety, co jest bezprecedensowym punktem przełomowym zwiastującym zmianę W tym roku Diane Sawyer dołączyła do Katie Couric jako prezenterka wieczornych wiadomości - towarzyszą im Rachel Maddow i Christiane Amanpour. Gillard jest jedną z 10 kobiet stojących na czele państw, które weszły do tegorocznego zestawienia. Stanowiska prezesów - od Singapuru po Dolinę Krzemową - piastuje 25 kobiet z listy.

Do politycznego liderowania dojrzewa się generalnie w wieku 50-60 lat, a najwięcej liderek biznesu to kobiety w wieku lat 40-50. Kobiety wpływowe w sferze mediów i stylu życia na szczyt kariery wspinają się w wieku 20-30 lat. Są jednak znamienne wyjątki: Madonna i Arianna Huffington, Sarah Palin i królowa Jordanu Rania, Sheryl Sandberg z Facebooka i dyrektor zarządzająca chińskiej gałęzi banku JPMorgan - Jing Ulrich.

Zdefiniowanie władzy jako wpływów jest trudnym zadaniem, szczególnie że patrzyliśmy na świat ze wszystkimi jego zawiłościami, by znaleźć kobiety, które liczą się w czterech wybranych sferach i dokonują zmian. A jeśli dodać do tego tempo roku 2010 - szybkość z jaką konsumujemy i komunikujemy się - zadanie staje się jeszcze trudniejsze.

Okazało się, że władza - zarówno ta twarda, jak i dynamiczna - potrafi być ulotna. Równie szybko może się nam ulotnić milion albo i więcej obserwatorów na Twitterze, zbankrutować firma albo upaść rząd. Dlatego tę listę traktujemy jako uchwycenie pewnego stanu.

Firmy pod rządami kobiet opanowują cały rynek

Zachęcamy do wejścia na stronę forbes.com/woman, gdzie znajduje się lista, która w najbliższych miesiącach będzie żyć i rozwijać się.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: Biznes | polityka | świata | "Forbes" | Forbes | świat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »