Nowy właściciel sugeruje, co powstanie na terenach dawnej fabryki. "Zakład, jest wręcz skrojony"

"Nie mogliśmy kupić Nordis bez Calfrostu" - tłumaczy prezes Nordisa Kostiantyn Walczuk, cytowany przez kaliską "Gazetę Wyborczą". Według niego teren po Calfroście idealnie nadaje się na mieszkania. Chodzi o kaliską fabrykę mrożonek, którą najpierw przejęła ukraińska spółka, następnie zwolniła wszystkich pracowników, a teraz chce sprzedać nieruchomości tej firmy. Ukrainiec tłumaczy również, jaka przyszłość czeka zielonogórską załogę.

Chodzi o głośny w ostatnich dniach kaliski zakład produkujący mrożonki Calfrost, którego właścicielem jest firma Nordis. To ją przejęła ukraińska spółka Trzy Niedźwiedzie należąca do 48-letniego Dmytro Uszmajewa. Powodem cięć - jak wskazano w piśmie o zwolnieniach grupowych, złożonym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kaliszu - była "trudna sytuacja ekonomiczna spółki spowodowana wzrostem cen i kosztów związanych z prowadzeniem firmy". Nowy właściciel dokonał sporych zmian. Zakład w Kaliszu został zamknięty, a wszyscy pracownicy - zwolnieni. 

Reklama

Ukraiński właściciel zdradził, co dalej z terenami po zamkniętej fabryce w Kaliszu

Ukraiński właściciel kaliskiej firmy Calfrost zdradził, że teren, na którym usytuowany jest zakład, jest wręcz skrojony pod inwestycje mieszkaniowe. "Potencjalny inwestor teoretycznie może kupić zakład i wznowić jego pierwotną działalność, ale cały ten teren jest atrakcyjny pod względem inwestycji mieszkaniowej" - powiedział prezes Nordisa Kostiantyn Walczuk, cytowany przez kalisz.wyborcza.pl.

Zakład znajduje się niedaleko centrum miasta. W jego pobliżu usytuowana jest m.in. galeria handlowa, a także dworzec autobusowy i kolejowy. 

W opisie oferty na stronie wrenieruchomosci.pl podano, że dostępność dotyczy "trzech działek położonych w sercu Kalisza". Obejmują one budynki przemysłowe i biurowe, magazyny, chłodnie oraz inne udogodnienia. "Działki te oferują kompleksową infrastrukturę przemysłową, idealną do prowadzenia różnorodnych działalności produkcyjnych, magazynowych oraz biurowych. Dzięki zróżnicowanej palecie budynków, w tym magazynów, biur oraz chłodni, nieruchomość ta zapewnia elastyczność i możliwość adaptacji do różnych potrzeb i branż" - czytamy. Aktywa po Calfroście wyceniono na 12,9 mln zł. 

Prezes Nordisa o przyszłości zakładu w Zielonej Górze

Kaliski zakład miał być nierentowny i zużywał zbyt dużo prądu. Prezes Nordisa na pytanie, dlaczego ukraiński inwestor kupił kaliską fabrykę, odpowiedział, że "nie mogliśmy kupić Nordis bez Calfrostu". Jak zapewnia, załoga w Zielonej Górze jest bezpieczna. Co więcej, specjaliści zwolnieni z Calfrost otrzymali ofertę pracy w Zielonej Górze. Do tej pory skorzystać z niej miała jedna osoba. 

W zakładzie w Zielonej Górze w najbliższych miesiącach rozwijana ma być produkcja, a także zwiększane zatrudnienie. "Rozwijamy eksport do innych krajów unijnych. Mamy też odbiorcę produkcji w Ukrainie. Zatrudniamy nowych pracowników. Pracuje tam już ponad sto osób. Zwiększyliśmy o ponad 20 proc. wynagrodzenia specjalistów w zakładzie" - dodał prezes Nordisa. 

Kim jest Dmytro Uszmajew? Firma Ukraińca przejęła polską fabrykę

Nordis - do którego należy zakład Calfrost  - to przedsiębiorstwo, które jesienią ubiegłego roku przejęła ukraińska firma Trzy Niedźwiedzie Dmytro Uszmajewa, specjalizująca się w produkcji lodów oraz mrożonek. Większość udziałów w spółce ma zarejestrowany na Cyprze fundusz Straim Capital Limited.

Portal money.pl podał, że 48-letni Uszmajew twierdzi, że swoje pierwsze pieniądze zarobił w wieku 15 lat - to wtedy razem z rodziną mieszkał w Rosji po wyjeździe z Ukrainy. Do swojego kraju miał wrócić w 1993 r., żeby rozpocząć studia. Później zajmował się sprzedażą detaliczną m.in. amerykańskiego gulaszu czy fasoli. Produkcją lodów zajął się w 1998 r. W pewnym momencie dopadł go kryzys, a żeby ratować biznes musiał zaciągnąć wziąć pożyczkę. 

W przeszłości był również członkiem prorosyjskiej Partii Regionów. To z jej ramienia w 2010 roku został wybrany do rady miejskiej Boryspola, miasta położonego w obwodzie kijowskim. Jak podaje serwis, produkty Trzech Niedźwiedzi, a także nazwisko Uszmajewa pojawiło się w 2013 r. na liście osób oraz firm powiązanych z Partią Regionów. Jak podawały ukraińskie media, dopiero tuż przed ucieczką prezydenta Janukowycza podczas trwającego w Ukrainie Euromajdanu, Uszmajew zrezygnował z członkostwa w partii

W 2016 r. - jak podawała "Prawda Gospodarcza" - Trzy Niedźwiedzie produkowały 2 tony lodów na godzinę i tonę mrożonek.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraińcy w Polsce | zwolnienia pracowników | fabryka | przejęcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »