Obowiązkowe ubezpieczenia na wsi
Powinny być obowiązkowe ubezpieczenia dla rolników - taką opinię przedstawił podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes PZU Jaromir Netzel.
Dodał, że "nie ma przeszkód, by istniały ubezpieczenia obowiązkowe" związane z działalnością rolniczą, skoro na rynku jest wiele ubezpieczeń obowiązkowych. "Tylko ubezpieczenia obowiązkowe zmniejszą wysokość składki i uczynią je relatywnie tanimi" - podkreślił.
Jego zdaniem, przygotowywana obecnie nowelizacja ustawy o dopłatach do ubezpieczeń rolnych powinna być uzupełniona rozwiązaniami systemowymi, na wzór hiszpański, gdzie udział Skarbu Państwa jest silny. Netzel zastrzegł, że to jego prywatne zdanie, a określenie modelu ubezpieczeń dla rolników wykracza poza działalność samego PZU.
Obecnie kończą się prace w resorcie rolnictwa i firmach ubezpieczeniowych nad kształtem ustawy. Ubezpieczenia, dofinansowane przez budżet, miałyby rekompensować rolnikom straty ponoszone z powodu klęsk żywiołowych. Na początku sierpnia wiceminister rolnictwa Marek Zagórski mówił, że projekt nowelizacji będzie gotowy do końca sierpnia.
Dyrektor komunikacji korporacyjnej i marketingu PZU Witold Pasek dodał, że PZU przekaże 15 mln zł z funduszu prewencyjnego na pomoc dla powodzian. zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej firmy ubezpieczeniowe mogą tworzyć taki fundusz.
Pieniądze z PZU trafią na konto Caritasu, mają posłużyć odbudowie infrastruktury przeciwpowodziowej, takiej jak śluzy, wały przeciwpowodziowe itp.
"Liczymy, że dzięki tym inwestycjom szkody powodziowe się zmniejszą" - powiedział Pasek.