Od łopatek do silników
Fiat Avio Polska zainaugurowała w Bielsku-Białej budowę nowej fabryki. W marcu 2003 r. rozpocznie się w niej produkcja łopatek do wirników. To jednak dopiero wstęp do większego projektu.
W ciągu piętnastu lat moglibyśmy zrobić z Podkarpacia prawdziwą, lotniczą wersję Silicon Valley - powiedział PG niedawno Alon Redlich, doradca w Pratt &Whitney (producent silników F-100 do samolotu wielozadaniowego F-16; 85 proc. udziałów w PZL Rzeszów). A prezes zakładów rzeszowskich, Marek Darecki uzupełnił: Budując lotnicze zagłębie nie chcemy ograniczyć się do Podkarpacia. Już teraz prowadzimy rozmowy na przykład z Fiat Avio Polska. Jest to działająca od początku 2002 r. filia Fiata Avio, spółki w Grupie Fiat, zajmującej się produkcją zespołów napędowych w obszarze lotniczo-kosmicznym.
Przed kilkoma dniami ruszyła w Bielsku-Białej budowa fabryki, która za pół roku rozpocznie produkcję łopatek do wirników w silnikach. Włoskie Fiat Avio z kolei podpisało w lipcu list intencyjny z General Electric i Rolls Royce'm celem dołączenia do zespołu Joint Strike Fighter (generacyjnego następcy F-16). Przypomnijmy, że w przypadku wygranej w przetargu F-16 z silnikiem P&W zadeklarował on przeniesienie produkcji tego silnika do Polski, nie wykluczając zarazem w dalszej przyszłości zlokalizowania w Rzeszowie również produkcji silników do JSF. Niewykluczone, że Fiat Avio Polska, mimo swoich związków z GE, zostałby włączony w jakiś sposób w projekt Silicon Valley. Zresztą wśród klientów Rzeszowa jest już General Electric, dla którego produkowane są tu łopatki do silników. Gdyby zatem wybrany został F-16, ale z silnikiem z silnikiem GE, to tak Rzeszów jak i Fiat Avio mogłyby uczestniczyć w projekcie JSF i budować jakiś inny wariant Silicon Valley, bez Pratta i Whitneya.