Odcięto im rosyjski gaz, mają kłopoty. Minister mówi o kryzysie humanitarnym

Minister energetyki Naddniestrza Siergiej Obołonik powiedział, iż po odcięciu dostaw rosyjskiego gazu ten separatystyczny region Mołdawii jest w sytuacji "kryzysu energetycznego i humanitarnego". Występują liczne przerwy w dostawach prądu, zamknięto także wiele przedsiębiorstw przemysłowych. Naddniestrze ma zgromadzone rezerwy gazu, jednak wystarczą one tylko na 24 dni.

Naddniestrze do tej pory zaopatrywane było w gaz przez rosyjski Gazprom za pośrednictwem lokalnego dostawcy Tyraspoltransgaz. 1 stycznia Rosja wstrzymała dostawy gazu do Naddniestrza po tym, gdy Ukraina nie przedłużyła umowy z Moskwą na tranzyt gazu przez terytorium Ukrainy.

Naddniestrze w tarapatach. Na jak długo wystarczy rezerwa gazu?

Od tego czasu władze Naddniestrza musiały wprowadzić przerwy w dostawie prądu i zamknąć wiele przedsiębiorstw przemysłowych. Według Obołonika przed odcięciem dostaw gazu zgromadzono w rezerwie 13 mln sześc. tego surowca, co wystarcza do zasilania niektórych elementów infrastruktury oraz kuchenek gazowych w budynkach mieszkalnych. Ale rezerwa ta wystarczy, według szacunków, tylko na 24 dni.

Reklama

Zdaniem Obołonika kryzysowi towarzyszy gwałtowny wzrost zużycia energii elektrycznej, ponieważ mieszkańcy, aby zrekompensować braki gazu, korzystają z grzejników elektrycznych.

Władze separatystycznego regionu zaproponowały też w środę, aby niektóre zamknięte przedsiębiorstwa mogły wznowić działalność w nocy, gdy zużycie energii elektrycznej jest najniższe.

Przerwy w dostawie prądu. Trwają nawet osiem godzin dziennie

Obecnie z powodu zwiększonego obciążenia sieci energetycznej Naddniestrzu zdarzają się przerwy w dostawie prądu trwające nawet osiem godzin dziennie.

Mołdawia otrzymywała około 2 mld m sześc. rosyjskiego gazu rocznie. Surowiec trafiał do Naddniestrza. Pozostała część Mołdawii od 2023 roku nie jest uzależniona od dostaw gazu z Rosji dzięki zakupom surowca na innych rynkach. Kiszyniów jednak wdał się z Gazpromem w spór o zadłużenie w płatnościach za gaz, szacowane przez Moskwę na ponad 700 milionów dolarów, a przez władze Mołdawii na około 9 milionów dolarów. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Naddniestrze | gaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »