Opałowy jak napędowy
Zużycie oleju opałowego wzrosło w ubiegłym roku aż o 550 tys. ton. W dużej części paliwo to zostało wykorzystane do napędu pojazdów w rolnictwie i transporcie. Budżet stracił na tym ok. 400 mln zł.
Olej grzewczy jest w sprzedaży detalicznej i hurtowej o ok. 40 proc. tańszy od oleju napędowego. Ale akcyza wliczana w cenę oleju opałowego jest o ok. 800 zł na 1000 litrów niższa niż w oleju napędowym. Tymczasem właściwości oleju opałowego lekkiego są w wielu dostawach zbliżone lub takie same jak oleju napędowego - powiedział PG dr Ludwik Kossowicz, zastępca dyrektora Instytutu Technologii Nafty w Krakowie. W tej sytuacji od paru lat wykorzystuje się ?opał? do napędu pojazdów i maszyn w rolnictwie, transporcie i budownictwie. Firmy robią to nielegalnie, ale w większości są praktycznie bezkarne, choć traci na tym budżet, gdyż ma mniejsze wpływy z akcyzy.
Urzędy kontroli skarbowej mogą badać tylko system produkcji i dystrybucji paliw. Bywa, że udaje im wykryć firmy, które w hurcie lub na stacjach benzynowych mieszają tańszy olej opałowy z droższym olejem napędowym. Nie kontroluje się natomiast sposobu wykorzystania zakupionego paliwa. Nie ma bowiem prawa, które pozwalałoby na sprawdzenie, czym napędzany jest ciągnik wykonujący prace polowe. Tymczasem, zużycie oleju napędowego spadło w ub.r. o ok. 700 tys. ton i było na poziomie sprzed siedmiu lat - szacuje PG.
