Opłaty od jednorazowego plastiku będą niższe? Rząd szykuje kompromis
Firmy zapłacą niższą opłatę za zbieranie odpadów z tworzyw sztucznych (chodzi o tzw. jednorazowy plastik - np. plastikowe kubeczki). Źródło "zbliżone do rządu" poinformowało Polską Agencję Prasową, że szykowany jest kompromis w tej sprawie.
W maju na stronach RCL (Rządowe Centrum Ligislacji) opublikowano dwa projekty rozporządzeń Ministra Klimatu i Środowiska do noweli ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej, która wdraża do polskich przepisów unijne ograniczenia dotyczące stosowania jednorazowego plastiku i wycofania niektórych produktów wykonanych z tworzyw sztucznych ze sprzedaży (dyrektywa single use plastic - SUP).
Jeden z projektów dotyczy stawek opłaty na pokrycie kosztów związanych z uprzątnięciem miejsc publicznych, gdzie zalegają odpady powstałe z produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych oraz utworzenia i utrzymania publicznych systemów zbierania tych odpadów. Taką opłatę mają ponosić przedsiębiorcy.
Zgodnie z projektem coroczna opłata ma wynieść 20 groszy za 1 kilogram pojemników na żywność, paczek i owijek wykonanych z elastycznych materiałów zawierających żywność przeznaczoną do bezpośredniego spożycia z paczki lub owijki bez żadnej dalszej obróbki, pojemników na napoje o pojemności do trzech litrów, kubków na napoje, w tym ich pokrywek i wieczek, lekkich toreb na zakupy z tworzywa sztucznego.
Projekt przewiduje również opłatę 0,01 zł do sztuki wyrobów tytoniowych z filtrami zawierającymi tworzywa sztuczne i filtrów zawierających tworzywa sztuczne sprzedawanych do używania łącznie z wyrobami tytoniowymi.
Wspomniane "źródło zbliżone do rządu" wskazało, że ostateczne stawki wynikające z propozycji rozporządzenia będą zdecydowanie niższe.
"Ostateczna stawka pozostanie na poziomie zbliżonym do tego, co proponują organizacje reprezentujące przedsiębiorców, czyli zdecydowanie niższa niż w pierwotnej propozycji. Argumenty, które zostały przedstawione w ramach konsultacji są jak najbardziej uzasadnione. Myślę, że będzie to kompromis, który spotka się z zadowoleniem branży" - dowiedziała się PAP.
***